O 17:00 na torze Red Bull Ring w austriackim Spielbergu odbyły się kwalifikacje do pierwszego wyścigu Formuły 2. Z czasem 1:14:109 zwyciężył Holender Nyck de Vries z teamu ART.
Pierwsi, mierzone okrążenie ukończyli Brazylijczyk Sergio Sette Camara z teamu DAMS, oraz zwycięzca porannego treningu, Szwajcar Louis Deletraz z zespołu Carlin.
Na czele stawki utrzymali się jednak niedługo, bo zepchnęli ich kolejno Schumacher, Ghiotto i De Vries. Holender na szczyt tabeli z wynikami wskoczył z czasem 1:14:233. Lider Mistrzostw Świata, na półmetku prowadził też w kwalifikacjach, a za plecami miał Lucę Ghiotto i Nicholasa Latifiego.
Na około 18 minut przed końcem sesji, kierowcy zjechali do alei serwisowej.
Gdy wszyscy byli w garażach, na samotny wyjazd na tor zdecydował się Antoine Hubert.
Na swoim 10 okrążeniu, na 11 minut przed końcem sesji, kierowca teamu BWT Arden ustanowił świetny czas. Francuz wskoczył na 2 miejsce ze stratą ledwie 0.076 sek. do liderującego De Vriesa. Hubert po tym okrążeniu zjechał do pit stopu i nie zamierzał się raczej wybierać na tor – wysiadł z bolidu.
To ryzyko, w przypadku Huberta, opłaciło się – nikt z będących za nim kierowców nie zepchnął już Francuza z drugiego miejsca. Owszem, poprawiali swoje czasy, ale wszystko to działo się „za plecami” zawodnika teamu Arden. Na trzecie miejsce awansował Guanyu Zhou z UNI-Virtuosi, a za nim znaleźli się Nobuharu Matsushita i Luca Ghiotto. Dopiero szósty był Nicholas Latifi.
Na czele, De Vries wyśrubował jeszcze swój wynik i z czasem 1:14:109 zwyciężył w kwalifikacjach i jutro ruszy do wyścigu z pole position.
Wydarzeniem dnia był jednak debiut w F2 Patricka O’Warda, który w zespole MP Motorsport zastępuje w ten weekend ukaranego zawieszeniem za przekroczenie 12 punktów karnych Mahaveera Rahgunathana. Brytyjczyk, w „czasówce” zajął 17 miejsce.
Ukarany Hindus reprezentujący Holandię, w trakcie Grand Prix Francji trzykrotnie nie zachował odpowiednich procedur przy obowiązującym na torze Wirtualnym Samochodzie Bezpieczeństwa, a za każdy taki występek otrzymał 3 punkty karne. Jako, że 3 miał już wcześniej, 12 oznacza dla niego jednoweekendową pauzę.
Piotr Ciesielski