Kierowcy z pierwszej ósemki sobotnich zawodów zostali na starcie ustawieni w odwrotnej kolejności. Z pole position ruszał Niko Kari. Za jego plecami byli Jehan Daruvala i Juri Vips. Wczorajsi uczestnicy dekoracji na podium, Robert Shwartzman, Christian Lundgaard i Marcus Armstrong ruszali kolejno z 8, 7 i 6 miejsca.
Kierowcy ścigali się na dystansie 22 okrążeń.
Po starcie, w czołówce na prowadzenie wyszedł Daruvala. Vips spadł na 5 pozycję. Z tylu stawki doszło do kolizji Jacka Hughesa, Raoula Hymana, Artema Pietrowa i Richarda Verschoora. Trzeba było uprzątnąć rozbite auta. Na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. W międzyczasie, karę 5 sekund za ścięcie zakrętu dostał Leonardo Pulcini. Było to tylko dopełnienie fatalnie układającego się dla Włocha weekendu. W momencie nałożenia kary był 16.
Po wznowieniu zawodów Kari zaatakował Daruvalę ale bez powodzenia. Kolejną pozycję zyskał za to Robert Shwartzman.
Później bardzo długo utrzymywał się status quo. Na 9 okrążeniu, dyrekcja wyścigu umożliwiła korzystanie z DRSu. Ożywiło to sytuację na torze. Fabio Scherer z teamu Saubera obrócił swój bolid. Alex Peroni zderzył się z Simo Laaksonenem i wyeliminował Fina z wyścigu. Na tor znów wyjechał samochód bezpieczeństwa. Po zakończeniu neutralizacji, w czołówce nie doszło do zamiany pozycji. Peroni otrzymał karę 10 sekund stop and go za kolizję z Laaksonenem. Z uwagi na neutralizację, w końcówce wyścigu kierowcy jechali bardzo blisko siebie. Gdy można było już korzystać z DRSu, Armstrong wyprzedził Fewtrella, a Shwartzman Lundgaarda i także Fewtrella, który wyraźnie zmagał się już z oponami i po chwili dał się przeskoczyć także Duńczykowi Lundgaardowi. Vips zyskał pozycję kosztem Armstronga, a Nowozelandczyk musiał po chwili bronić się też przed nacierającym Robertem Shwartzmanem. Rosjanin dopiął swego na przedostatnim okrążeniu i wyprzedził Armstronga. Na 2 i 3 pozycji też doszło do zamiany miejsc. Vips wyprzedził Niko Kariego i objął status wicelidera. Czołówka w takim układzie dojechała już do mety. Wyścig wygrał Hindus Jehan Daruvala, który prowadził od startu do mety.Znakomicie rozegrał start i dwa wznowienia po neutralizacjach.
Piotr Ciesielski