KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 100 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

jpeg-optimizer_logo-powrot-roberta

MENU:

Recenzja: „Ayrton Senna. Historia pewnego mitu” – Lionel Froissart, Christian Papazoglakis, Robert Paquet

Kiedy w ubiegłym roku Filip Kapica poinformował bodajże na swoim Twitterze o mającym w maju premierę komiksie dotyczącym Ayrtona Senny – legendy Formuły 1! – nie mogłem przejść obok tego tytułu obojętnie. Dziś, w rocznicę urodzin brazylijskiej legendy – zapraszam do lektury recenzji tegoż komiksu wydanego przez Scream Comics.

Na kartach albumu obserwujemy rozwój kariery Ayrtona począwszy od jego szalonego, debiutanckiego wyścigu w Monako w 1984 roku. Całą dekadę streszczono na 48 stronach, skupiając się przede wszystkim na kamieniach milowych: najważniejszych wyścigach i wydarzeniach. Nie brak tu historii rywalizacji z Alainem Prostem, niesamowitych popisów w deszczu, konfliktu z Balestrem czy też godnego podziwu zachowania związanego z pewną skrzynią biegów… 😉

Specjalnie po lekturze komiksu obejrzałem ponownie film dokumentalny o Sennie i… dobrze pamiętałem. Historia Ayrtona przedstawiona w komiksie jest w pewnym sensie niepełna. Znaczy się: i owszem, najważniejsze wydarzenia są przedstawione w sposób jasny, zrozumiały dla czytelnika, nawet nie będącego fanem królowej motorsportu, natomiast… niekiedy brak szerszego kontekstu, ukazania głębiej danego wydarzenia lub jego otoczki.

Moją uwagę między innymi przykuły początek opowieści i jej koniec. Ten pierwszy jest nieco chaotyczny i trzeba się przyzwyczaić do tego, że niespodziewanie akcja przeskakuje nam między czasem Ayrtona w F1 oraz jego dzieciństwem i „upalaniem” gokarta na parkingu supermarketu. Ten drugi z kolei… cóż – przedstawiony jest dość zdawkowo, oględnie, czy może raczej – łagodnie. I w pewnym sensie można bronić takiego podejścia wiekiem potencjalnego odbiorcy, ale sami autorzy zaznaczają, że:

Treści zawarte w niniejszym wydaniu są przeznaczone dla czytelników powyżej 16 roku życia.

A to już moim zdaniem wystarczająco dużo, by – choćby – uszczegółowić wydarzenia z fatalnego weekendu na torze Imola w 1994 roku…

Niemniej cieszę się, że ten komiks powstał. To kolejny kanał, umożliwiający dotarcie do kolejnych osób, by zarazić je fascynacją Formułą 1. To zarazem doskonała sposobność do przedstawienia sylwetki legendy F1, jednego z najsłynniejszych i najlepszych kierowców wszechczasów. Ubolewam tylko, że zrobiono to gdzieniegdzie „po macoszemu”…

Przemysław Garczyński

Podziel się wpisem:

Najnowsze wpisy na blogu:

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Archiwum

Najbliższe Grand Prix F1

GP Australii

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Najbliższy start Kubicy

8h Kataru

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Piątek, 6 grudnia
godz. 10:30 – 1. Trening
godz. 14:00 – 2. Trening

Sobota, 7 grudnia
godz. 11:30 – 3. trening
godz. 15:00 – Kwalifikacje

Niedziela, 8 grudnia
godz. 14:00 – Wyścig

Popularne tagi