PKN Orlen podkreśla, że jego zaangażowanie w Formułę 1 ma charakter długofalowy, a komentarze dotyczące formy Williamsa czy jego wyniki po czterech rundach nie mają wpływu na umowę. Jednocześnie poznaliśmy dotychczasowy ekwiwalent reklamowy uzyskany przez koncern za współpracę z ekipą Roberta Kubicy.
Portal businessinsider otrzymał odpowiedzi dotyczące m.in. komentarzy Jacquesa Villeneuva od biura prasowego PKN Orlen.
„We wszystkie sportowe przedsięwzięcia angażujemy się długofalowo, czego najlepszym przykładem jest współpraca z PKOl czy PZLA, która trwa już 10 lat. Dlatego z marketingowego punktu widzenia nie można oceniać współpracy z Williams Racing po zaledwie kilku Grand Prix. Projekty sportowe mają to do siebie, że się rozwijają” – czytamy w odpowiedzi na pytanie o weryfikację umowy z Williamsem, związaną z wynikami zespołu.
Zapytany o krytyczne komentarze dotyczące działania Williamsa, również byłych kierowców tej ekipy, PKN Orlen odpowiada:
„Komentarze odnoszące się do wyników zespołu, czy postępów prac nad bolidem nie mają wpływu na umowę pomiędzy PKN ORLEN i Williams. Zaangażowanie w wyścigi Formuły 1 to najskuteczniejszy sposób promowania marki poprzez sponsoring sportowy, który stwarza olbrzymi potencjał reklamowy”.
W innym tekście, na portalu innpoland.pl, dowiadujemy się, że „dzięki zainteresowaniu mediów i rodaków reklamowy ekwiwalent tej decyzji [sponsorowania Williamsa – przyp. MC] wyniósł już 17,8 mln złotych”.
Źródło: businessinsider, innpoland