Holender Nyck de Vries z teamu ART wywalczył pole position do pierwszego, piątkowego wyścigu Formuły 2 w Monako.
Kwalifikacje w Księstwie rozegrane zostały w sposób odmienny od tradycyjnych „czasówek”. Kierowcy zostali podzieleni na dwie grupy po 10 kierowców. Każda z grup miała 16 minut na jazdę. Miało to na celu zmniejszenie „tłoku” na torze i umożliwienie każdemu kierowcy pokonanie „czystego” okrążenia. Ponadto, zawodnicy dysponowali tylko jednym kompletem świeżych opon.
W grupie A, na torze rywalizowali kierowcy o nieparzystych numerach aut: Louis Delétraz, Nikita Mazepin, Sérgio Sette Câmara, Guanyu Zhou, Mick Schumacher, Callum Ilott, Jack Aitken, Mahaveer Raghunathan, Anthoine Hubert i Ralph Boschung. Najszybszy okazał się Calum Iliot z juniorskiego teamu Sauber. Drugi był Mick Schumacher, a trzeci czas wykręcił Sergio Sette Camara.
Po zakończeniu rywalizacji pierwszej części zawodników, na tor wyjechała grupa B: Nobuharu Matsushita, Nyck De Vries, Nicholas Latifi, Luca Ghiotto, Sean Gelael, Juan Manuel Correa, Dorian Boccolacci, Artem Markelov, Giuliano Alesi i Tatiana Calderon. Tu najszybszy okazał się De Vries. Holender od początku „szalał” na torze, jechał bardzo agresywnie co przypłacił „muśnięciem” bariery w zakręcie Saint Devote. Nie przeszkodziło to jednak zawodnikowi zespołu ART w uzyskaniu najlepszego czasu okrążenia tej grupy jak i całych kwalifikacji. Nie przeszkodził mu też Dorian Boccolaci, który rozbił swój bolid powodując żółte flagi. Na szczęście dla De Vriesa, Francuzowi szybko udało się zjechać do swoich mechaników i nie blokować toru.
Sit back, relax, and let @nyckdevries take you on a high-speed tour of one of the world's most famous circuits ??#MonacoGP ?? #F2 pic.twitter.com/E4JR44nIlm
— Formula 2 (@FIA_F2) 23 maja 2019
Większą część sesji za jego plecami plasowali się kolejno Latifi i Ghiotto. Na swoim ostatnim pomiarowym okrążeniu Włoch „przeskoczył” jednak Kanadyjczyka. Co gorsza dla kierowcy teamu DAMS, po wygranym zresztą przezeń treningu, komisja FIA dopatrzyła się przekroczenia przez Latifiego linii przy wyjeździe z alei serwisowej i ukarała lidera Mistrzostw Świata F2 cofnięciem na starcie o 3 pozycje.
Ostatecznie, na podstawie czasów okrążeń, miejsc w grupach i otrzymanych kar ustalono kolejność na polach startowych do jutrzejszego wyścigu. Z pierwszego pola ruszy De Vries, za nim ustawią się Iliot i Ghiotto. Mimo iż kierowca Saubera uzyskał czas słabszy od Włocha, wygrał swoją grupę i dzięki temu zajmie drugie pole. Trzeci będzie drugi w swojej grupie Ghiotto, a czwarty Schumacher, drugi w grupie A. Dopiero 8, z uwagi na karę, ruszy lider klasyfikacji generalnej, Nicholas Latifi, który zgodnie z regulaminem byłby 5.
Piotr Ciesielski