Spore poruszenie wśród kibiców Formuły 1 wywołała wypowiedź prezydenta Brazylii, który stwierdził, że w przyszłym roku wyścigi F1 nie będą odbywały się na torze Interlagos.
Jair Bolsonaro powiedział na konferencji prasowej, że Grand Prix Brazylii ma w 2020 odbyć się w Rio de Janeiro. W tym celu została już podpisana umowa na budowę nowego toru w dystrykcie Deodoro. Ma on zostać ukończony do końca tego roku, a inwestycja ma być finansowana wyłącznie ze środków prywatnych.
„Władze Formuły 1 chcą mieć wyścig w Brazylii, ale Sao Paulo stało się niepraktyczne z racji finansowania z publicznych pieniędzy i ma długi. Nowy tor będzie zbudowany w sześć – siedem miesięcy. Ucieszą się hotelarze, podobnie jak lokalny rynek, gdyż powstanie 6 czy 7 tysięcy miejsc pracy. To będzie dobre zarówno dla Rio, jak i Brazylii” – powiedział Bolsonaro.
Co prawda Sao Paulo ma umowę do końca 2020 roku na organizację wyścigu F1, jednak Liberty Media już wyraziło zainteresowanie przeniesieniem wyścigu do Rio.
Przedstawiona została już koncepcja toru w Rio:
Źródło: Autosport.com