Pewny samochód bezpieczeństwa? Liczba sklasyfikowanych kierowców mniejsza niż 16? Bottas faworytem do najszybszego kółka wyścigu? Baku jak zawsze może przynieść nam sensacyjne rozstrzygnięcia, dlatego warto spojrzeć na kursy bukmacherskie Fortuna przed czwartym wyścigiem sezonu Formuły 1.
Tor w Azerbejdżanie to najdłuższa prosta w kalendarzu F1 – ponad 2 kilometry. A wiemy, że tam Ferrari ma sporą przewagę nad Mercedesem. W krętych sekcjach toru natomiast to Hamilton i Bottas powinni mieć lepsze auto. Kluczowe będą zatem kwalifikacje i start. Jeżeli Ferrari uda się być w pierwszym zakręcie przed Mercedesem, to sytuację będą mogły zmienić już tylko pit-stopy. Dlatego typowanie Grand Prix Azerbejdżanu może być mocno opłacalne, jeżeli postawi się na dobrych kierowców.
Dość wyraźnym faworytem jest Lewis Hamilton. Za każdą złotówkę postawioną na niego, wypłacone zostanie nam 2,7 zł. Za typ na Sebastiana Vettela dostaniemy 50 groszy od każdej złotówki więcej. Co ciekawe, większe szanse na zwycięstwo od Valtteriego Bottasa ma Charles Leclerc.
Postawienie na podium któregoś z kierowców Mercedesa lub Ferrari to kursy od 1,32 do 1,5. Wiemy jednak, że ostatnie 2 sezony to niespodziewane podia kierowców z niżej notowanych ekip. W 2017 roku był to Lance Stroll, a w 2018 Sergio Perez.
Punkty Roberta Kubicy to kurs 20, a George Russella 16. Znów wysoko płatne są punkty na Antonio Giovinazziego – 7,5. Pierwsza 10-tka Kimiego Raikkonena to 1.65. Poniżej pełne zestawienie (kliknięcie przenosi do strony z możliwością obstawienia):
Według bukmacherów – całkiem słusznie – w walce o zwycięstwo będą liczyć się bolidy dwóch zespołów. Większe szanse ma Mercedes, choć nie jest to tak duża przewaga, jakie można by się spodziewać, biorąc pod uwagę trzy dotychczasowe dublety niemieckiej ekipy.
Idealnie równe szanse na wykręcenie najszybszego okrążenia wyścigu bukmachery Fortuny dają Lewisowi Hamiltonowi i Sebastianowi Vettelowi, ale co ciekawe, faworytem tego zestawienia jest… Valtteri Bottas.
Wielką zagadką w Baku pozostaje liczba sklasyfikowanych kierowców. Średnia w tym sezonie jest dość duża jednak na ulicznym torze zawsze łatwiej o błąd. W dwóch poprzednich latach klasyfikowanych było 14 kierowców. Teraz kurs na to, że sklasyfikowanych zostanie mniej niż 16 zawodników wynosi 1.71.
Według bukmacherów Fortuny, niemal pewne jest dojechanie do mety Lewisa Hamiltona. Najwięcej płacone jest za wytypowanie, że sklasyfikowani zostaną Antonio Giovinazzi oraz Romain Grosjean i to akurat nie dziwi. Kursy na to, że sklasyfikowani zostaną Robert Kubica i George Russell to 1,36 i jest to średnia wartość. Niższa jest na 11 kierowców.
„Wysoki” – według mnie – jest kurs na wyjazd samochodu bezpieczeństwa w Baku. Obecnie wynosi on 1,27. W poprzednich sezonach neutralizację mieliśmy po kilka razy w wyścigu.
Obstawiać można również m.in. to czy wyścig wygra kierowca startujący z pole position oraz czy liczba sklasyfikowanych zawodników będzie parzysta czy nieparzysta.
Kursy na kolejne zdarzenia będą pojawiać się stopniowo w trakcie weekendu wyścigowego. Wszystkie obecne kursy mogą oczywiście ulec zmianie po pierwszych treningach i kwalifikacjach, dlatego jeżeli macie czuja, to nie warto czekać. Tym, którzy nie mają jeszcze konta na eFortuna polecam rejestrację z naszego linka partnerskiego TUTAJ. Bukmacher ten przygotował dla fanów F1 specjalną ofertę: Pierwszy zakład bez ryzyka w wysokości do 120 zł oraz bonus od depozytu do 1000 złotych! Ponadto, otrzymuje się na start 2800 punktów Fortuna Klub Plus, które można wymienić na zakłady o łącznej wartości 20 zł!