Zmiany polityczne w Malezji mogą sprawić, że lubiany przez kibiców i kierowców tor Sepang może wrócić do kalendarza Formuły 1 w sezonie 2022.
Premierem Malezji został niedawno Mahathir Mohamad, który stał na czele rządu, gdy Malezja gościła swój pierwszy wyścig F1 w 1999 roku. Był on zawsze gorącym orędownikiem tego wydarzenia.
„Premier wyraził życzenie, by kiedyś F1 wróciła do Malezji, ale teraz chcemy odczekać 5 lat od ostatniego wyścigu. Wiemy, że w ostatnich 2 latach sytuacja się zmieniła i jestem pewien, że w najbliższych dwóch czy trzech latach będziemy ewoluować w kierunku powrotu ścigania” – mówi szef toru Sepang, Razlan Razali.
Obawia się on jednak, że na przeszkodzie do powrotowi Malezji może stanąć dążenie LibertyMedia do rozgrywania wyścigów na torach ulicznych.