Robert Kubica przyznaje, że na torze widać, którzy kierowcy szanują się wzajemnie i z którymi można „dogadać się” na torze.
Wywiad z Polakiem ukazał się na portalu noizz.pl, którego przedstawicielka, znana dobrze kibicom Roberta Kubicy Ada Zalewska robiła furorę w padoku, m.in. swoją kurtką. Doczekała się ona podpisu Roberta na niej.
Najważniejsze było jednak przeprowadzenie wywiadu z Kubicą i to również się udało. Szczególnie interesujące było pytanie o rozpoznawanie dobrych kierowców na torze.
„Trzeba zacząć od tego, że nie ma słabych kierowców Formuły 1. W tym sezonie niestety mało mam do czynienia ze ściganiem się z innymi kierowcami, dlatego ciężko jest mi powiedzieć, ale mam pewne spostrzeżenia, co do poszczególnych kierowców. Uważam, że doświadczenie przychodzi z wiekiem i z czasem ścigania się. Są kierowcy bardziej agresywni, ale i tacy, którzy podejmują mniejsze ryzyko. Z jednymi lepiej współpracuje się na torze, a z innymi gorzej. To nie jest koleżeństwo podczas wyścigu, ale czasem wiesz, że np.: dany kierowca ma do ciebie szacunek i możesz zbudować z nim koalicję. Nie mówię, że z niektórymi kierowcami sobie pomagamy, ale po prostu sobie nie przeszkadzamy. Na dłuższą metę to jest bardzo ważne” – odpowiedział Robert.
Cały wywiad z Polakiem można przeczytać TUTAJ.