Zaskoczyło mnie to, że ostatnio dostałem dość wiele zapytań dotyczących możliwości oglądania onboardów Roberta Kubicy na żywo podczas weekendów wyścigowych Formuły 1. Odpowiedź jest prosta – F1 TV Pro. Ci, którzy znali odpowiedź na to pytanie, ale nie zdecydowali się na zakup subskrypcji zapewne są ciekawi działania tej usługi po jej opornym starcie w ubiegłym roku.
Co dostajemy
F1 TV Pro to dostęp do transmisji w kilku językach (angielski ze Sky Sports). Jest to ten sam obraz, który możemy oglądać w Eleven Sports. Transmisje obejmują nie tylko wszystkie sesje F1, ale również wyścigi F2 i F3.
Gratką dla kibiców są z pewnością onboardy poszczególnych kierowców na żywo. Wystarczy wybrać tego, z którym “chcemy jechać” i możemy śledzić, co dzieje się w jego kokpicie i nie tylko bowiem dostępne są też rozmowy z inżynierem.
Oczywiście wszystko można oglądać z odtworzenia, podobnie jak obszerne podsumowania wyścigów F1 aż od 1981 roku! To niesamowita kopalnia wiedzy i emocji dla tych, którzy chcą powiększyć swoją wiedzę o Formule 1. Niektóre rundy możemy również obejrzeć w całości.
Dostępne są również filmy dokumentalne. Generalnie – można się zatracić.
Live timing
Dużą zaletą, o której mało się mówi przy okazji F1 TV Pro jest dostęp do pełnego live timingu Formuły 1. Otrzymujemy w nim nie tylko czasy sektorów, ale również mapę z pozycjami kierowców, prędkości, wykresy performance i wiele innych opcji, nie dostępnych nigdzie indziej.
Warto też dodać, że niestety nigdzie indziej nie można znaleźć działającego live timingu.
Działanie
Trzeba przyznać, że w porównaniu z ubiegłym rokiem, F1 TV Pro działa zdecydowanie lepiej. W Bahrajnie dostępne były onboardy już wszystkich kierowców i działały prawie bezbłędnie.
Problemy jednak są – z komunikatami radiowymi niektórych kierowców, w tym Roberta Kubicy. Wychwycić można z nich pojedyncze słowa niestety. F1 TV Pro jest świadome tego problemu i po Grand Prix Bahrajnu zakomunikowało zajęcie się sprawą. Zarządzający aplikacją mają nadzieję, że uda się to rozwiązać do Grand Prix Chin.
Co do opóźnienia transmisji, to jeżeli oglądacie Formułę 1 z “Internetu” to jest ono praktycznie takie samo jak transmisji online i wynosi około 40 sekund do realnego czasu. Można zatem śledzić na dwóch ekranach dokładnie te same wydarzenia.
Niestety, nie da się oglądać F1 TV Pro na kilku urządzeniach jednocześnie, ale jest możliwe włączenie live timingu oraz transmisji na różnych.
Koszt i zakup
Biorąc pod uwagę to, ile oferuje F1 TV Pro, cena, nawet bez żadnej promocji, jest bardzo niewielka, szczególnie na to, ile otrzymujemy w zamian. Jest to bowiem około 35 zł miesięcznie lub 280 zł za rok. To mniej niż sławetne WRC+, które nadal ma problemy z działaniem.
Aby zakupić F1 TV Pro, wystarczy kliknąć TUTAJ, wybrać rodzaj subskrypcji (roczna/miesięczna) i uzupełnić dane. Aby wszystko zadziałało, warto upewnić się, że wasza karta, którą trzeba podać przy rejestracji, umożliwia płatności zagraniczne.
Generalnie wiadomo, że nie są to małe kwoty i wydanie 280 zł może nieco zaboleć, ale potem raczej nie będzie się żałowało.
Jestem jednak ciekaw Waszej opinii – czy jest to dobry wydatek?