KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

2019 Bahrain Grand Prix, Saturday - Wolfgang Wilhelm

Z nieba do piekła – GP Bahrajnu dla Ferrari

Po kilku okrążeniach dzisiejszego wyścigu Formuły 1 w Bahrajnie, wydawało się, że Scuderia Ferrari rozprawiła się już z kłopotami jakie trawiły włoski zespół przed dwoma tygodniami w Melbourne i dziś, będąc wyraźnie szybszym od Mercedesa, zdominują wyścig i dowiozą nawet dwa auta na podium.

Nic bardziej mylnego. Nic takiego, niestety dla rzeszy tifosi, nie miało jednak miejsca. O ile do Charlesa Leclerca nie można mieć pretensji, bo swoją pracę wykonał perfekcyjnie, a w zwycięstwie przeszkodził mu jedynie zawodzący system odzyskiwania energii, o tyle Sebastian Vettel znów zawiódł. Popełnił błąd, obrócił swój bolid, stracił przednie skrzydło i spadł w głąb stawki…
Mój wniosek może być trochę kontrowersyjny i spotkać się z niezadowoleniem fanów niemieckiego kierowcy, ale próba wygrania nim mistrzostwa świata przez Scuderię przypomina mi coroczną chęć podbicia piłkarskiej Ligi Mistrzów przez francuskie PSG. Niby na papierze wygląda to obiecująco. Niby potencjał jest. Ale zawsze coś…

Tak jak nie można przeciwstawić się europejskim potęgom piłkarskim niedoświadczonym M’bappe, samolubnym Neymarem czy rozchwianym psychicznie Thiago Silvą, tak nie można stworzyć mistrzowskiego zespołu wokół kierowcy, który gdy zespołowi nie idzie najlepiej, nie potrafi wykrzesać z siebie 105% możliwości. Vettel wprawdzie zdobył aż 4 tytuły mistrzowskie, ale trafił na znakomite auto Red Bulla i zespołowego partnera, który pierwsze zwycięstwo w F1 odniósł w wieku 32 lat. W sezonie 2014, gdy zespół nie dysponował już takim samochodem, Vettel nie błyszczał…

Sebastian w czerwonym kombinezonie zaprzepaścił mnóstwo szans na dobre punkty dla Scuderii, gdy bolid był naprawdę konkurencyjny. W tym miejscu warto wspomnieć choćby Baku 2017, Meksyk 2017, Baku 2018, Hockenheim 2018, Monzę 2018, Suzukę 2018 czy Austin 2018. Teraz, do tej listy dołączyć można też Bahrajn 2019. I to różni właśnie Vettela od Hamiltona. Brytyjczyk lepiej nauczył się trzymać nerwy na wodzy (choć w początkach kariery w F1 nie zawsze mu to wychodziło) i za każdym razem wyciąga „maksa” ze swojego auta…

Na koniec warto jeszcze podkreślić jeden fakt. Max Verstappen z Red Bulla zapewne wyprzedziłby dziś, mającego problemy z mocą Charles Leclerca i wywalczył podium, gdyby nie wyjazd samochodu bezpieczeństwa po awariach samochodów… Renault. W zeszłym roku o awaryjność bolidów Red Bulla Christian Horner obwiniał właśnie francuskiego dostawcę silników dla „Byków”. Zaowocowało to rozstaniem i związaniem się przez team z Milton Keynes z Hondą. Tym razem, mimo „rozwodu” znów to właśnie Renault powstrzymało Verstappena przed wywalczeniem podium.

Piotr Ciesielski

Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

Najnowsze wpisy

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Miami

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Najbliższy start Kubicy

4h Le Castellet (ELMS)

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Piątek, 3 maja
godz. 18:30 FP1
godz. 22:30 Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 4 maja
godz. 18:00 – Sprint
godz. 22:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 5 maja
godz. 22:00 – Wyścig

Popularne tagi

Archiwum