Był kierowca Formuły 1 Ralf Schumacher w prowadzonym przez siebie podcaście Starting Grid odniósł się do zwycięstwa Valtteriego Bottasa w GP Australii na torze w Melbourne.
Zdaniem Niemca, Valtteri wygrał dzięki uszkodzeniom podłogi w samochodzie Lewisa Hamiltona. Schumacher wątpi, czy po zimie naszym oczom ukazał się nowy, odmieniony, lepszy Bottas.
„Powiedziałbym, że to był ni mniej, ni więcej, jak po prostu udany weekend dla niego. Nie interpretowałbym tego zbyt mocno.” – mówił Ralf Schumacher – „Pokazał w kwalifikacjach, że potrafi jeździć na poziomie Hamiltona, ale w końcówce rywalizacji wciąż był dziesiąte sekundy za kolegą zespołowym, bo popełnił błąd. Gdyby nie uszkodzony bolid Lewisa i fantastyczny start Valtteriego, wynik wyścigu z pewnością byłby taki, jak zwykle.”
Sześciokrotny zwycięzca Grand Prix i brat legendy F1, Michaela Schumachera, uważa brak systematyczności u Bottasa za jego słabość, którą musi poprawić, jeśli zamierza pokonać Hamiltona. „Atutem Lewisa jest jego konsekwentne dojeżdżanie wysoko w punktach, jego gotowość do ścigania się. Chciałbym, żeby Bottas też taki był, ale byłoby dla mnie naprawdę sporym zaskoczeniem, jeśli osiągnął ten pułap podczas przerwy zimowej. Cieszę się jednak z tego, że przejechał naprawdę dobry wyścig.” – dodał Niemiec.
źródło: f1i.com
Przemysław Garczyński