KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Adam Gach, Izabela Ch, Maciej Wiśniak, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Piotr Bijakowski, Lukas Hewner, Stalowy Jaro, RkamilC, Grzejnik, Mateusz Pabiańczyk, Tomasz Jakubiec, Tomasz Ignaczak, Marcin Starczewski, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Wojtek Zwolak, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Pawel Licznerski, Maciek Kowalczyk, Ilona Bykowska, Ba Ru, Tomasz Waszkiewicz, Maciej Stankiewicz, Grzegorz Pliś, szymon034, Marcin Rentflejsz, Marcin Bogutyn, Norbert Sz, Szczepan Jędrusik, Adrian Karwan, Maks Szmytkowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
piobob, RK 88, Paweł Rosochacki, Esox33, nietuzin, Tomek, Wilkor, swój stary, Assetto corsa, Kryss, TUTUDUDU, Djdario8309, Kamil Tomczyk, Przemek M., Golden, jacek79100, zanet, BaRu, Rafał Przybylski, MarcinBB, Tomek81, Gnusma, MarcinBB, jacek79100, PUMA, haksik, Marcin, Kardynał, wr1004, gotrek, Galloper Tatodor

Harmonogramy

blank
blank

„Nic nie potrafią zrobić, Kubica ostatni, nie ma dyfuzora!” [Aktualizacja]

blank

Przedsezonowe testy F1 w Barcelonie nie poszły po naszej myśli. Pierwsze, obiecujące dni drugiej tury narobiły nam smaku, ale niestety w piątek opóźnienia w przygotowaniu części znów dały o sobie znać. Ucierpiał na tym Robert Kubica i jego przygotowania do startu w Australii. Są jednak pozytywy, a największym z nich jest to, że za 12 dni zobaczymy Polaka na starcie wyścigu. I ja nie zamierzam psuć sobie tej radości zamartwianiem się na zapas oraz zwalnianiem wszystkich jak leci w Williamsie. Na sezon 2019 oraz sytuację Williamsa trzeba nałożyć pewne „filtry”, które pozwolą nam przyjemniej oglądać nadchodzące starty.

Trochę zeszło

Rzadko mam tak, że nie wiem, co napisać. A tym razem właśnie tak było, bo pierwsze słowa tego podsumowania napisałem w piątek wieczorem. I nie było ku temu żadnego konkretnego powodu. Absolutnie nie dlatego, że załamałem się sytuacją Williamsa czy byłem czymś sfrustrowany.

Bardzo spokojnie podchodzę do sytuacji Williamsa, przede wszystkim dlatego, że nie oczekiwałem wiele po tym zespole, choć oczywiście liczyłem na poprawę. Gdy przystępowali z tak dużym opóźnieniem do testów, nie można było spodziewać się po nich cudów, szczególnie, że były przecieki dotyczące szybkości bolidu.

Trzeba przyznać, że pierwsze trzy dni drugiej tury testów były obiecujące i być może one nas nieco „uśpiły”. Było wiele okrążeń, nie takie fatalne czasy i pozytywne opinie kierowców. To co stało się ostatniego dnia było wyłącznie wynikiem opóźnienia.

 

Williams musiał oszczędzić części podjęli jedyną słuszną decyzję w obecnej sytuacji. Niestety kosztem Roberta i stąd wzięła się uzasadniona frustracja Polaka. Bo on wie, że przez to przygotował się tak jak chciał w „20%”. Pamiętajmy jednak, że to Robert Kubica i jego 20% to może być 50% innych kierowców.

Koń jaki jest, każdy widzi

Nie mam zamiaru przekonywać Was, że bolid Williamsa nie jest obecnie ostatnim w stawce. I będzie w Australii, bo (minimum) pół sekundy, które tracili w testach do Racing Point nie da się tak szybko nadrobić.

Osiągnięty przez George Russella w czwartek czas to obecnie maksimum, na jakie stać Williamsa. Pomijając kwestie opóźnień w produkcji części, bolidowi brakuje prędkości oraz przyczepności w zakrętach. Winna ponownie jest aerodynamika, która generuje zbyt duży opór. Dziś ma odbyć się spotkanie, na którym podsumowane zostaną testy i wyznaczone cele na kolejne długie dni pracy w fabryce, które mają sprawić, że w Australii będzie lepiej. A przynajmniej, że będzie poprawnie.

W Williamsie wiedzą, jaka jest tego przyczyna i już to jest kolosalną różnicą w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wówczas bardzo długo nie była znana przyczyna, dla której w losowych momentach samochód tracił przyczepność.

I już samo to jednym z…

Pozytywów

…O tych też warto powiedzieć, choć oczywiście one nie przysłonią problemów. Ważne są słowa Roberta Kubicy po środowych jazdach, które cytuje Cezary Gutowski: „Byłem naprawdę mile zaskoczony tym, co dało się zrobić z bolidem. Naprawdę fajny przejazd.”

Wygląda na to, że obecna „platforma” będzie znacznie lepszą do poprawiania i rozwijania niż ubiegłoroczna. Oczywiście będzie to wymagało czasu, a rywale cały czas będą szli do przodu. Ale wiemy, że w pewnych obszarach konstrukcja Williamsa jest bardzo obiecująca i te obszary mogą pozwolić nadrobić straty.

Pamiętajmy też, że Robert Kubica sam mówił, że potrzebuje trochę czasu by ponownie wejść na poziom, który reprezentował wcześniej. Pierwsze kilka grand prix obecnego sezonu miało być temu poświęcone więc wynik nie był w nich najważniejszy.

 

I myślę, że generalnie nie o wyniki chodzi w tym sezonie. Chyba nie nastawialiśmy się, że Williams regularnie będzie walczył o punkty. A nawet jeżeli, to nie będą to wysokie punkty i wysokie miejsca. Zawsze miło jest być jak najwyżej, ale pamiętajmy co mówi Robert: Najważniejsze dla niego będzie w tym sezonie poczucie dobrze wykonanej pracy. A ono od zajętego miejsca jest w małym stopniu zależne.

Nastroje

Wiem, że ostatnie 2 tygodnie były dla nas, kibiców, dość trudne. Zdecydowanie nie tak wyobrażaliśmy sobie start sezonu 2019. Ale trudno, stało się.

Ja nie zamierzam psuć sobie radości z pierwszego wyścigu Roberta Kubicy po ponad 8 latach. I nazwijcie mnie minimalistą, ale tak długo czekałem na ten moment, że nie chcę się teraz martwić na zapas. Bo kto się zawczasu martwi, ten się dwa razy martwi. Chcę skupić się na tym, co „pewne”. A tym jest start Roberta Kubicy już za 2 tygodnie.

Nie zamierzam też zwalniać i krytykować poszczególnych zarządzających Williamsa. Starałem się tego unikać w ubiegłym roku, próbując zrozumieć sytuację ekipy z Grove i teraz tym bardziej, kiedy jest to zespół Roberta Kubicy, nie dołączę się do chóru tych, którzy czerpią przyjemność (korzyści z clickbajtów) z jechania po wszystkich i wszystkim w Williamsie. Od „takiego” „motywowania” ich do pracy jest Robert i ci którzy mają na to realny wpływ. Ja takim pisaniem mógłbym jedynie zantagonizować siebie i Was do Williamsa. A nie chcę tego.

Powrót Roberta Kubicy do Formuły 1 chcę traktować jako święto kibiców i całego motorsportu, a nie kolejny powód by narzekać, zamartwiać się czy wyśmiewać kogoś.

Zapewne wiele osób myśli teraz: No dobra, ale przecież tak nie można, oni znów coś zepsuli, znowu są ostatni, znowu się nie wyrobili, co oni tam robią, tyle osób, Paddy Lowe nie umie w budowę bolidów, Claire Williams nie umie w prowadzenie zespołu, a Williams w całości przestał już umieć w F1. I na koniec (od 0:26):

I w wielu aspektach takie osoby będą miały rację. Ale powstaje zasadnicze pytanie: co da takie narzekanie, takie wzajemne trucie siebie tymi żądaniami zwolnienia wszystkich. Według mnie nic. A przypominamy jedynie Stefana (od 4:34):

Pamiętajmy – to nie jest rok, w którym Robert Kubica miał walczyć o wysokie cele sportowe w F1. Bo zwyczajnie nie miał mieć do tego narzędzi. To rok, który ma być inwestycją, która spłacać ma się w kolejnych latach.

Mogę mieć do Was tylko jedną prośbę. Cieszmy się z tego, na co czekaliśmy przez 8 lat, zaufajmy Robertowi i tak jak w ciągu ostatnich kilku lat: Keep Calm and Support Kubica.

Aktualizacja

Na stronie Formuły 1 pojawił się bardzo ciekawy tekst dotyczący naszego tematu: „Robert Kubica 2.0. Dlaczego kontuzja go nie powstrzyma”. Przeczytać możecie go TUTAJ.

 

Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Chin

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 19 kwietnia
godz. 05:30 FP1
godz. 09:30 Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 20 kwietnia
godz. 05:00 – Sprint
godz. 09:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 21 kwietnia
godz. 09:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

6h Imoli WEC

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi