Choć Claire Williams spodziewała się trudnego startu sezonu 2019, to jednak liczyła na to, że strata jej ekipy nie będzie w Australii aż tak duża, jak była. Claire docenia swoich kierowców i ma nadzieję, że uda się im dostarczyć lepsze auto.
To nie był start, na który mieliśmy nadzieję, choć pewnie taki, jakiego się spodziewaliśmy. Wiedzieliśmy, że będzie trudno. Nie sądziłam, że będziemy tak daleko z tyłu jeżeli chodzi o tempo jak jesteśmy i odbudowanie się będzie dla nas trudne” – powiedziała Claire Williams w rozmowie ze Sky Sports.
„Ale to właśnie robimy w Williamsie – walczymy i nie poddamy się, dopóki nie dokonamy zmian, które dostarczą nam lepszych osiągnów. Musimy to zrobić ponieważ mamy dwóch świetnych kierowców – George Russella i Roberta Kubicę” – dodała szefowa ekipy.