Robert Kubica i George Russell mogli w ciągu ostatnich dwóch dni wykonać prawdziwą pracę testową dla Williamsa. Przede wszystkim polega ona na zbieraniu danych na potrzeby zespołu, ale jak pokazują czasy okrążeń, również i w tym zadaniu liczą się umiejętności kierowcy. Zobaczcie wszystkie czasy Roberta dziś.
Początek
Oczywiście kilka pierwszych okrążeń to okrążenia instalacyjne. Robert zaczynał dziś nietypowo, od wyjazdów na oponach C4. Pierwsze kółka to jazda ze stałą prędkością, i czasy powyżej 1:40.
C4:
3. 1:48.852
4. 1:48.157
C4:
8. 1:42.611
9. 1:45.526
C4:
12. 1:41.622
13. 1:49.080
Szybciej
Od około 15 okrążenia, Robert rozpoczął swoje szybsze przejazdy, tempem nie maksymalnym, ale szybkim. Stint składał się na przemian z jednego kółka szybkiego i jednego spokojnego. Pierwsze dwa takie przejazdy Robert wykonał na oponie C3, a zatem pośredniej mieszance, a dwa kolejne na najszybszej dostępnej oponie, C5. Williams otwarcie przyznaje, że ma problemy z wykorzystaniem tych mieszanek, ale z drugiej strony nawet Pirelli mówi, że są one zbyt miękkie jak na tor w Barcelonie i warunki na nim panujące. Rano było dość chłodno, a w połączeniu z niższymi w tym sezonie temperaturami koców grzewczych, daje to trudne warunki do uzyskania czasów.
C3:
16. 1:21.684
17. 1:28.649
18. 1:21.165
19. 1:33.283
20. 1:21.164
21. 1:29.389
22. 1:21.987
C3:
25. 1:27.817
26. 1:20.600
27. 1:35.262
28. 1:20.650
29. 1:33.381
30. 1:20.694
C5:
33. 1:19.991
34. 1:40.211
35. 1:20.531
C5:
39. 1:34.715
40. 1:19.367
W ostatnim z przejazdów Robert, wieńczącym poranne jazdy, Robert Kubica uzyskał swój najlepszy czas – 1:19.367. Używał oczywiście mieszanki C5. Wczoraj na tych samych oponach jeździł George Russell, uzyskując 1:19.662.
Po przerwie obiadowej, Robert Kubica rozpoczął przejazdy symulujące wyścigi, które trwały prawie przez całe popołudnie. Kubica wykorzystywał do tego przede wszystkim mieszankę C3. Podczas takich przejazdów badane jest zachowanie się bolidu z większym obciążeniem paliwem oraz reakcje auta na zmniejszanie liczby paliwa. Ustawione jest odpowiednie mapowanie silnika, a zadaniem kierowcy jest przede wszystkim kręcenie dobrych i stabilnych okrążeń. Ta regularność jest ważna dla inżunierów przy późniejszej analizie danych. Liczy się tu przede wszystkim zachowanie bolidu, a nie kierowcy, którego rola jest tu mniejsza. Właśnie na to zwracał uwagę Robert Kubica, który musiał wykonywać zadanie dla zespołu, nie „kombinując” wiele z ustawianiem bolidu pod siebie.
Prawdopodobnie Williams nadal pracuje nad rozwojem części, chce się upewnić w niektórych aspektach swojego pakietu i dlatego nie pozwala kierowcom dopracowywać szczegółów, chcąc zebrać jak najwięcej danych do pracy w fabryce przez 2 najbliższe tygodnie. Ekipa z Grove to uznaje za ważniejsze niż odczucia kierowców i ich przygotowanie do jazdy obecnie dostępnym pakietem.
Jak ta regularność wychodziła Kubicy? Rewelacyjnie. Bywały przejazdy, w których Polak w ciągu 3 okrążeń uzyskiwał rezultaty różniące się o 3 setne sekundy. 3 setne. Bywają w tych rezultatach oczywiście pewne odstępstwa, jednak należy pamiętać o tym, że Kubica na torze nie był sam i czasem musiał przepuszczać szybsze bolidy.
Ci, którzy nieco jeżdżą, wiedzą, że dość „łatwo” jest uzyskiwać bardzo zbliżone czasy, cisnąc na maksa. Trudniej to robić, gdy taka jazda nie jest możliwa.
Zakończenie
Końcówka dnia to wyjazdy Kubicy na oponach C5 i tu dokonywane były raczej inne testy, gdyż czasy znacznie różnią się od siebie i są dość słabe.
C5:
109: 1:26.014
110: 1:27.005
111: 1:28.115
112: 1:36.509
113: 1:34.408
114: 1:29.059
115: 1:29.309
116: 1:31.653
117: 1:28.151
C5:
120: 1:28.615
121: 1:32.985
122: 1:31.569
123: 1:35.217
C5:
127: 1:33.341
128: 1:34.362
129: 1:37.956
A Russell?
George wczoraj również wykonywał dobrą Robotę, uzyskując podczas symulacji dość dobre i stabilne czasy. Były one jednak gorsze od czasów Roberta i nie tak regularne. Poniżej 3 stinty Anglika, wykonane na oponach C3.
Gdzie jest Williams?
Robert Kubica powiedział, że „to powinien być ostatni dzień 1. tury testów”. Biorąc pod uwagę czasy – choć one są obecnie słabym wyznacznikiem – rezultat uzyskany dziś przez Kubicę dawałby na koniec pierwszej tury testów miejsce jedynie przez zespołem Racing Point – również jeżdżącym bez części, również borykającym się z problemami i opóźnieniami. Ale nawet to byłoby pozytywnym aspektem.
Patrząc wyłącznie na czasy, Williams jest daleko za wszystkimi. Różnica jest jeszcze większa niż w ubiegłym sezonie. To nadal jednak tylko testy. Eksperci mówią, że widzą w bolidzie Williamsa potencjał i trzeba szukać obecnie pozytywów i mieć nadzieję, że ten sezon nie będzie w całości stracony. Niestety z oglądu aktualnej sytuacji oraz wypowiedzi Roberta można wnioskować, że początek 2019 roku to nie będzie jeszcze walka o pozycje.
Po 6 dniach
Jak już o cyfrach mówimy, podsumowanie 6 dni testów:
Przebiegi zespołów podczas wszystkich dotychczasowych dni testowych:
1. Mercedes 877 (150+163+182+116+90+176)
2. Ferrari 749 okrążeń (169+157+134+138+110+41)
3. Red Bull 739 (128+92+109+136+136+128)
4. Renault 720 (109+123+143+58+157+130)
5. Alfa Romeo 719 (114+101+138+154+99+113)
6. Toro Rosso 686 (77+132+137+136+103+101)
7. McLaren 655 (119+104+90+132+80+130)
8. Haas 568 (65+59+117+130+131+120)
9. Racing Point 418 (30+79+67+72+82+88)
10. Williams 337 (0+0+23+65+119+130)
Przebiegi producentów silników wszystkich dotychczasowych dni testowych:
1. Ferrari 2036 (679 na zespół)
2. Mercedes 1632 (544 na zespół)
3. Honda 1425 (712 na zespół)
4. Renault 1375 (688 na zespół)
Zbiorcze wyniki indywidualne 5 dni testów:
Wyniki dnia 1:
Wyniki dnia 2:
Wyniki dnia 3:
Wyniki dnia 4:
Wyniki dnia 5:
Dzień 6:
