Dyrektor techniczny Williamsa, Paddy Lowe z dużym uznaniem wypowiada się o Robercie Kubicy, mówiąc, że już podczas pierwszego etapu kariery Polaka w F1, chciał ściągnąć go do McLarena. Brytyjczyk jest pewien umiejętności Kubicy i mówi, że już teraz widać efekty pracy Polaka w Grove.
„Było naprawdę wspaniale już z nim pracować, jest świetnym członkiem zespołu. Wszyscy kochają Roberta – w biurze i w garażu. Pamiętam, kiedy pierwszy raz pojawił się u mechaników, którzy powiedzieli: „Tak, to prawdziwy kierowca”. Jest nie tylko oldschoolowym gościem, który wie, jak to wszystko pracuje i to daje odpowiedni składnik temu, co robimy. Myślę, że będzie stanowił fantastyczne połączenie z debiutującym Georgem po drugiej stronie garażu” – mówi Paddy Lowe o Robercie Kubicy.
Tegoroczne Grand Prix Australii będzie pierwszym startem Kubicy od końca sezonu 2010. Lowe mówi, że doceniał potencjał Kubicy już wtedy i podejmował próby ściągnięcia Kubicy do McLarena.
„Byłem wielkim fanem Roberta przez wiele lat. Był czas w McLarenie, kiedy naciskałem na to, by sprowadzić go tam. Nie pamiętam dokładnie, który to był rok, ale prawdopodobnie 2008 lub 2009. Po sezonie 2007 straciliśmy Alonso i mieliśmy wakat. Mogliśmy zatem szukać kogoś lub zostawić Heikkiego. Nie pamiętam dokładnie, ale był czas, że naciskałem bardzo mocno by wsadzić Kubicę do naszego auta ponieważ był niesamowicie obiecujący. Niestety, nie zatrudniliśmy go” – przyznaje Lowe.
Dyrektor techniczny Williamsa przyznaje, że nie ma możliwości określenia, jak Kubica poprawi się przy regularnych startach.
„Jeżeli chodzi o formę, myślę, że nawet Robert powiedziałby, że nie wiemy. Jest bardzo zdeterminowany i pokazał niesamowity charakter, wracając do F1. Myślę, że wszyscy wiemy dlaczego jest doceniany. Nie możemy doczekać się by zobaczyć, jak mu pójdzie i to jest część ekscytacji, szczególnie z Polski. Robert nie jeździł dotychczas, a mimo to widzieliśmy zagorzałych fanów na trybunach z flagami. Na każdym wyścigu były grupy Polaków, spotykałem ich i chcieli autografy i nie tylko” – dodaje Paddy Lowe.
Zaznacza on jednocześnie, że nie ma żadnych obaw dotyczących formy Roberta Kubicy i jest pewien umiejętności Polaka, które pokazał już w ubiegłym roku.
„Myślę, że one były kiedyś, ale teraz jesteśmy w 1000% zaangażowani i pewni tego, co będzie się działo. Nie sądzę, by ktokolwiek się tym stresował. Robert jest naszym kierowcą wyścigowym i zamierzamy pracować z nim bez jakichkolwiek wątpliwości” – mówi Brytyjczyk.
Źródło: racer.com