Kwestia między innymi liczby oddawanych piątkowych treningów ma być obecnie przedmiotem ustaleń między Robertem Kubicą a Williamsem, po tym, jak Polak zdecydował się zostać kierowcą wyścigowym tej ekipy w przyszłym sezonie – to informacje Auto Motor und Sport. Portal podaje, że szanse iż Kubica podpisze kontrakt w tym tygodniu wynoszą ponad 90%.
Kubica
Według informacji AMuS, najważniejsze zapisy kontraktu Kubicy zostały już uzgodnione, teraz pozostały te mniejsze. Mowa tu między innymi o liczbie piątkowych treningów, które Polak będzie musiał oddać innym kierowcom. Williams liczy na dochody z nich, Robert jednak chce jeździć jak najwięcej – również po to, by dać większy ekwiwalent reklamowy swoim sponsorom.
Zarówno Tobi Gruner, jak i Michael Schmidt napisali dziś, że szanse Kubicy na podpisanie kontraktu jeszcze w tym tygodniu wynoszą 90%.
Inni
Williams będzie zatem sprzedawał piątkowe treningi – i to zarówno w bolidzie Roberta Kubicy, jak i George Russella – bogatym kierowcom. Mówi się tu m.in. o Nicholasie Latifim, który miałby zostać kierowcą testowym ekipy czy Nikicie Mazepinie. Ma to stanowić dodatkowy dochód dla ekipy, której według plotek do zapięcia przyszłorocznego budżetu brakuje około €5 mln.
Esteban Ocon natomiast nie znajdzie ostatecznie miejsca w stawce i będzie pełnił rolę kierowcy rozwojowego Mercedesa z możliwym udziałem w testach lub kierowcy rezerwowego Force India lub Williamsa z udziałem w piątkowych treningach czy testach.
Aktualizacja
Roger Benoit wita Roberta Kubicę w Formule 1, dodając jednak zdanie „musi jedynie zaakceptować ofertę Williamsa. Jeżeli nie, skończy w symulatorze Ferrari”. Pojawiają się jednak głosy, że Polak miał już podziękować Ferrari za ofertę pracy w symulatorze.