Wygląda na to, że Karun Chandhok, były kierowca, związany z Williamsem dziennikarz Channel 4 wygadał się „poza wizją” o tym, czego dowiedział się w Williamsie. A jest to wiedza bardzo pozytywna dla nas, bowiem zgodnie ze słowami Hindusa, Lance Stroll ma przejść do Force India na Grand Prix Singapuru, a jego miejsce w bolidzie Williamsa zajmie Robert Kubica. Czy doczekamy się reakcji władz ekipy na te słowa?
Słowa Chandhoka
„Właśnie mi powiedziano, że Lance może być w Force India od Singapuru i wygląda na to, że Kubica przejmie jego auto” – powiedział Karun przed wejściem na wizję dzisiejszego studia przed pierwszym treningiem Grand Prix Belgii. Później Chandhok dodał jeszcze: „Wygląda na to, że będzie w aucie od Singapuru”.
Odejście Lance Strolla z Williamsa jeszcze w tym sezonie wydaje się być już przesądzone. Pytanie, jakie będą skutki tego faktu. Miejsce w Williamsie po Kanadyjczyku zajmie raczej Robert Kubica i – zgodnie ze słowami Chandhoka – stanie się to od Grand Prix Singapuru, choć niektóre doniesienia mówiły, że zmiany pomiędzy zespołami mogą zajść jeszcze przed Grand Prix Włoch.
Wygląda jednak na to, że doczekamy się ich „dopiero” za trzy tygodnie. W międzyczasie powinniśmy otrzymać oficjalne komunikaty od zespołów lub wypowiedzi zainteresowanych kierowców. Do tego czasu niestety będziemy musieli żyć w niepewności.
Sytuacja dla nas, kibiców Roberta Kubicy, jest dobra, ale niestety, dobra była również w listopadzie ubiegłego roku. Teraz życzymy sobie jedynie, by nie pojawił się ktoś, kto będzie chciał zmienić decyzję Williamsa.