Choć obyło się bez awarii czy rozbitych bolidów, to nie był to wymarzony dzień dla Williamsa w Bahrajnie. Lance Stroll i Sergey Sirotkin plasowali się w końcówce tabel obu sesji, ale jednocześnie kierowcy zespołu i jego dyrektor techniczny Paddy Lowe uważają, że był to produktywny piątek. Przeczytajcie wypowiedzi ekipy po pierwszym dniu zmagań w Bahrajnie.
“Zrealizowaliśmy nasz program z dwoma małymi problemami. Jedna była w aucie Lance w FP1 i stracił przez nią swój ostatni przejazd, ale z łatwością ją naprawiliśmy. W drugim treningu Lance przebił oponę i jechał krócej niż zakładaliśmy. Oprócz tego przeprowadziliśmy wiele eksperymentów po obu stronach garażu z poziomem przyczepności i mechanicznymi oraz aerodynamicznymi zmianami. Kierowcy nie są całkowicie niezadowoleni z samochodu, ale tempo nie jest takie, jak potrzeba. Szczególnie w FP2 straciliśmy konkurencyjność – to coś, co musimy zrozumieć przez noc by być w lepszej formie na kwalifikacje” – podsumował dzień Paddy Lowe.
Lance Stroll w dzisiejszych treningach był na 14. i 17. miejscu, a jego najlepszy czas to 1:32.382.
“To był trudny dzień jeżeli chodzi o to, gdzie jesteśmy w tabeli wyników. Jest sporo do poprawy, to pewne. Samochód wydaje się lepszy niż w ubiegłym roku, ale nadal nie tam, gdzie chcielibyśmy być. Melbourne było dla nas lepsze w piątek niż to, czego doświadczyliśmy dziś w Bahrajnie, ale jutro jest kolejny dzień. Będziemy mieli spotkanie dziś by przedyskutować samochód i zobaczyć, gdzie możemy poprawić swoje tempo i sprawić, by jutro było lepiej. Myślę, że możemy poprawić się w wielu aspektach więc jest miejsce na poprawki. Myślę, że mógłbym pojechać moje najszybsze okrążenie dziesiątą lub dwie szybciej, ale nadal nie jest to wystarczające na nasze potrzeby i potrzebujemy dużego skoku, a nie tylko małych poprawek” – powiedział Kanadyjczyk.
Sergey Sirotkin uzyskał czas 1:32.474, który dał mu 18. miejsce w drugim treningu. W pierwszym był 15.
“To była całkiem dobra sesja. Myślę, że zebraliśmy i nauczyliśmy się wielu rzeczy. Próbowaliśmy różnych mieszanek na jutro na krótkie i długie przejazdy więc myślę, że to była produktywna sesja. Tego potrzebowaliśmy – czystych przejazdów, które mogliśmy wykorzystać w kolejnej części roku więc myślę, że możemy być zadowoleni z dziś. Jeździłem na najtwardszych oponach podczas pierwszego przejazdu. Myślę, że nie jesteśmy daleko od tego, gdzie spodziewaliśmy się być. Przede wszystkim nie możemy mówić dużo o wynikach a o informacjach i danych zebranych. W tej mierze był to całkiem produktywny dzień. Realistycznie mamy nadal pracę do wykonania, ale myślę, że nieco się poprawiliśmy, podobnie jak inni więc zobaczymy, kto odrobi dzisiejszą pracę domową lepiej” – powiedział Sergey Sirotkin.