To nie był idealny dzień dla ekipy Williamsa, która dwukrotnie doświadczała dziś problemów technicznych. Udało się je jednak szybko rozwiązać, a kierowcy są zadowoleni z wykonanej pracy.
„Mieliśmy najlepszą pogodę z dotychczasowych z okresami błękitnego nieba i bez znaczącego wiatru. Zaliczyliśmy nieco powolny start z małą usterką samochodu, na której zrozumienie straciliśmy niestety godzinę. Ale wtedy Lance zaliczył serię bardzo dobrych wyjazdów kwalifikacyjnych na nowych oponach. Udało nam się wykonać sporą pracę bardzo szybko i tuż po godzinie 14 Sergey zaczął wykonywać pracę na miękkich oponach przy dużym obciążeniu paliwem. Niestety popołudnie zostało przerwane przez usterkę elektryczną, przez którą znów straciliśmy godzinę. Pracowaliśmy jednak nadal nad symulacją wyścigu, włącznie z przejazdem na oponach hypersoft, tak jak zrobiliśmy to wczoraj. Zakończyliśmy dzień procedurą restartu FIA. Udało nam się przejechać sporo okrążeń, choć gdyby nie dwie godziny stracone rano i popołudniu, okrążeń byłoby więcej” – mówi dyrektor techniczny ekipy, Paddy Lowe.
Lance Stroll pokonał dziś 63 okrążenia, uzyskując czas 1:20.349 na miękkiej mieszance. Był on zadowolony z wykonanej dziś pracy.
„Nie ma dziś wiele do opowiadania, gdyż podobnie jak wczoraj to był kolejny dobry dzień. Byłem w samochodzie rano, wykonałem sporo przejazdów i czułem się dobrze w samochodzie. Wykonaliśmy kolejny krok więc teraz to kwestia kontynuacji dobrego rytmu i zobaczenia, gdzie będziemy pod koniec tygodnia” – powiedział Lance Stroll.
Satysfakcji nie krył również Sergey Sirotkin, który przejechał aż 80 kółek, głównie symulując wyścig. Uzyskał on czas 1:20.350.
„Ogólnie mieliśmy dobry dzień, mimo kilku małych problemów. Pokonaliśmy wiele okrążeń popołudniu, łącznie z moją pierwszą symulacją wyścigu więc to było dobre. Byliśmy w boksie z powodu małego problemu, ale udało nam się go szybko rozwiązać więc ogólnie myślę, że możemy być zadowoleni z tego, jak nam dziś poszło” – dodał Sergey Sirotkin.
Przypominamy, że jutro rano w bolidzie Williamsa zaprezentuje się Robert Kubica. Popołudniu przyjdzie czas na Lance Strolla.