fot. Williams Martini Racing |
Williams jest względnie zadowolony z dzisiejszego dnia testów, w którym przejechał najwięcej okrążeń spośród wszystkich ekip. Zarówno Paddy Lowe, jak i Robert Kubica oraz Sergey Sirotkin podkreślali trudne warunki na torze. Dowiedzieliśmy się, na jakiej pracy skupiał się dziś zespół. Robert po teście był zirytowany niektórymi pytaniami dziennikarzy.
Podsumowanie
– Zespoły mają za sobą 9 godzin jazdy bez przerwy obiadowej, rano warunki były bardzo trudne i dopiero około południa zaczęły się poprawiać.
– Williams przejechał 100 okrążeń – najwięcej ze wszystkich zespołów
– Robert Kubica uzyskał czas o ponad 0,3 sekundy szybszy od Sergeya Sirotkina
– Najszybszy był Sebastian Vettel w Ferrari
Tak przedstawiają się wyniki dzisiejszych jazd:
Wypowiedzi
„Myślę, że osiągnęliśmy maksimum, biorąc pod uwagę warunki pogodowe i temperaturę toru. Po raz pierwszy złapałem czucie nowego samochodu i zobaczyliśmy, na co nas stać w trudnych warunkach. Nie jest łatwo wskoczyć do nowego samochodu w tak trudnych warunkach, ale nabraliśmy pewności siebie by naciskać. Myślę, że wykonaliśmy ważną pracę, mimo że była krótka. Dało to nam jednak, a szczególnie mi, pojęcie jak pracować lepiej w przyszłości by adresować obszary, w których poprawiać samochód. W pewnych aspektach był on bardzo mocny, w innych musimy popracować, ale jestem pewien, że nam się uda. Jeżeli tak zrobimy to wzrośnie również pewność siebie kierowcy” – powiedział Robert w oficjalnej informacji prasowej Williamsa po zakończeniu testu.
W rozmowie z mediami dodał: „Wszystko było w porządku. Trudne warunki i trudne popołudnie. Warunki są ekstremalne więc na pewno nam nie pomagają. Wykonaliśmy pewną pracę porównawczą. Dobrze było wrócić do samochodu, da mi to więcej pomysłów na poprawki dla naszych inżynierów. Dobrze wrócić do samochodu i poczuć nowy samochód. Było kilka pozytywnych rzeczy o samochodzie, ale kilka rzeczy trzeba poprawić, ale to normalne przy nowym samochodzie”.
Polak był również zdenerwowany ciągłymi pytaniami o ograniczenia:
„Jeżeli będę coś zmieniał, to wciąż będziecie mówić o ograniczeniach. Powinniśmy przestać o tym mówić. Jeżeli mogę wskoczyć do samochodu i wykonać swoją robotę, to chyba powinno wystarczyć. Oczywiście mam swoje ograniczenia, ale nigdy nie ukrywałem ich. Problemem jest to, że byłem zbyt szczery ze wszystkimi, a oni nie przestają zadawać pytań. Ja zawsze czuję się komfortowo, jedynie media zawsze mówią, że nie czuję się dobrze. Mamy inne rzeczy, nad którymi powinniśmy się skupić. Ja cieszę się swoją rolą. Cieszę się z pozytywnych wiadomości, co nie jest normą po tylu latach przerwy”.
Sergey Sirotkin był dziś ponad 3 dziesiąte sekundy wolniejszy od Roberta Kubicy. Jazdę bardzo utrudniały mu warunki.
„Pogoda tego poranka była bardzo podobna do wczorjaszej, ale około południa zaczęła się poprawiać. Kiedy zaczynaliśmy, było bardzo zimo, zbyt zimo aby próbować uzyskiwać jakikolwiek rezultat z przejazdów. Spędziliśmy zatem czas wykonując pomiary aero i kilka innych rzeczy bo nie były one zależne od warunków pogodowych. Około południa temperatura toru wróciła więc spróbowaliśmy wykonać kilka solidnych przejazdów, ale nadal nie było idealnie. Łącznie zrobiłem 52 okrążenia, co jest dobrym wynikiem. Mamy pierwsze wrażenia na temat samochodu i pierwsze rzeczy, na które musimy zwrócić uwagę. Powtórzę, że nie było idealnie, ale inni mieli takie same warunki. Uzyskaliśmy maksimum, jakie mogliśmy więc myślę, że możemy być zadowoleni z tego, jak zareagowaliśmy na sytucję.
Williams był dziś najbardziej pracowitą ekipą, przejeżdżając 100 okrążeń – 2 więcej niż Ferrari i Mercedes. Co po drugim dniu testów powiedział Paddy Lowe?
„To był bardzo trudny dzień ze względu na pogodę, ale warunki były takie same dla wszystkich i staraliśmy się osiągnąć jak najwięcej w nich. Początek dnia był ekstremalnie chłodny, a tor był mokry i wówczas Sergey jeździł z szeroką gamą przyrządów aerodynamicznych na oponach na mokrą, wilgotną i suchą nawierzchnię. Dopiero około 12:30 warunki pozowoliły na jazdy na czas na suchych oponach i Sergey wycisnął wszystko z nich, choć jego czas był ograniczony do trzech przejazdów na miękkiej mieszance. Ostatni przejazd został skrócony przez czerwoną flagę. Robert przejął bolid popołudniu z poprawiającymi się warunkami i zdołał przejechać dwa przejazdy na czas zanim temperatury znów zaczęły spadać i musieliśmy zmienić opony. Znów zaczęliśmy zbierać dane podczas małej śnieżycy. Z racji temperatury wymaganej przez opony, nie był to dzień, w którym mogliśmy nauczyć się czegoś o naszej szybkości, ale zebraliśmy dobrą charakterystykę danych i przejechaliśmy 100 bezproblemowych okrążeń nowego samochodu” – powiedział Paddy Lowe.
Źródło: williamsf1.com, autosport.com
Aktualizacja
„Zrobiliśmy wszystko, co się dało, a w końcówce poświęciliśmy nawet czas na sprawdzenie rzeczy, które sugerowałem ja. W ostatniej godzinie warunki już naprawdę uniemożliwiały normalną jazdę, ale i tak udało nam się zgromadzić dodatkowe dane. Na oponach deszczowych, choć nie padało, ale dawały mi one większy komfort jazdy. Teraz będziemy ciężko pracować, aby poprawić auto” – cytuje wypowiedzi Roberta Kubicy Przegląd Sportowy. Cała rozmowa TUTAJ.
Aktualizacja 2
„Miałem wątpliwości co do tego, jak podejdę do tej roli, zastanawiałem się jak to będzie, ale jestem zaskoczony tym, jak pozytywnie ją odbieram. Pracuję tak, jakbym to ja jechał i jestem w 100% oddany pracy i podchodzę do tego w 100% profesjonalnie i mam nadzieję, że zespół to docenia. Muszę jeździć ze świadomością tego, że to nie czasy są najważniejsze, a to co się dzieje przez radio i co potem jest na briefingach. Nie mogę jechać zbyt szybko, bo gdyby się noga powinęła to rujnuję testy kierowcom wyścigowym, a to oni są tu najważniejsi” – powiedział Robert Kubica w wywiadzie dla Eleven Sports po zakończeniu dzisiejszych jazd.