Niemal wszyscy wyczekują dziś ogłoszenia decyzji zespołu Williams w sprawie angażu kierowców na 2018 rok. Nigdzie nie zostało jednak oficjalnie potwierdzone, że decyzja zostanie podana, czy nawet podjęta ostatecznie dziś i choć jest to bardzo prawdopodobne, to nie można brać piątku za pewnik. Przesądzone wydaje się być jednak to, co było priorytetem Williamsa, decydującym o wyborze kierowcy.
Massa o Williamsie
Wiemy już na pewno, że w 2018 roku, kierowcą Williamsa nie będzie Felipe Massa. Został on zapytany o to, co będzie czynnikiem decydującym przy wyborze swojego zastępcy.
“Nastawienie zespołu jest finansowe, ale to dotyczyło również Kubicy więc nie zaskakuje mnie to” – powiedział w rozmowie z motorsport.com Brazylijczyk, sugerując, że w przypadku Roberta Kubicy, również dużą rolę odgrywały pieniądze, które miał wnieść do ekipy.
“Nie wiem jednak, co się stanie, nie śledzę teraz zespołu” – dodaje Massa.
Felipe powiedział brutalną prawdę, którą zdaje się potwierdzać przebieg wypadków w ostatnich dniach. Pojawiły się znacznie większe pieniądze niż Roberta (a gdyby trzeba było, pojawiłyby się jeszcze większe) i to Sergey Sirotkin stał się faworytem ekipy z Grove.
Tak, jak pisałem wcześniej, komentować decyzję Williamsa będzie można dopiero po jej ogłoszeniu. Dopóki nie ma pewności, na kogo padł wybór, dopóty nie można o nim dyskutować. Niektórzy mają jeszcze nadzieję, inni czekają już tylko na potwierdzenie Sirotkina. Prawda jest taka, że dopóki nie zostanie to podane do oficjalnej wiadomości, niczego pewnym być nie można.
Kiedy?
W świat poszła plotka, że ogłoszenie składu nastąpi dziś popołudniu. Pomijając fakt, że piątkowe popołudnie nie jest zbyt popularnym terminem na takie ogłoszenia, to trzeba zauważyć, że plotka mogła wziąć się stąd, że dziś ma mieć miejsce spotkanie z pracownikami zespołu. Czy jednak właśnie tam padnie nazwisko nowego zawodnika? Tego nie wiemy, wraz z tym, czy zostanie to podane do wiadomości publicznej. Biorąc pod uwagę to, jak dziwnie wszystko rozgrywa Williams, ogłoszenie może nastąpić równie dobrze dziś, jak i w lutym.
Niektórzy uważają, że im dłużej nie znamy decyzji Williamsa, tym lepiej i tym większe są szanse Roberta Kubicy na angaż. Oczywiście, jest w tym sens. Williams to zespół bardzo asekuracyjny, który zapewne dał kierowcy czas po ewentualnym podpisaniu kontraktu, na przelanie środków czy ich zabezpieczenie.
Oczywiście, im dłużej nie ma ogłoszenia, tym więcej pojawi się domysłów i spekulacji na temat tego, co mogło nie pójść z Sergeyem Sirotkinem. Trudno jednak szukać nadziei w takich wydarzeniach.
My musimy uzbroić się w cierpliwość i szukać wyciszenia. Ważne jest wciąż wspieranie Roberta, tak aby widział, że jesteśmy z nim niezależnie od decyzji.
Marko o decyzji
Na temat decyzji Williamsa wypowiedział się również Helmuth Marko z Red Bulla, który powiedział, że “Sirotkin był szybszy podczas testów i ma 15 mln euro, a tego nie ma Kubica”, dlatego rozumie wybór Williamsa. Jednocześnie skrytykował on ekipę za skład ze zbyt małym doświadczeniem na 2018 rok.
Kubica na “wigilii”
Zespół rajdowy E?Suka miał niedawno spotkanie wigilijne. Nie mogło oczywiście zabraknąć na nim Roberta, który nie raz pomagał Tobii Cavaliniemu w startach, m.in. ostatnio w Memorial Bettega.
![]() |
fot. Esuka Official – Instagram |
Więcej o całej F1 na MC Formula i onestopstrategy.com