KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

blank

„Mogę pokazać to co najlepsze z Roberta Kubicy” [Aktualizacja 3 – Wypowiedzi Lowe i Braviego]

blank

W dobrym humorze i bardzo rozmowny był Robert Kubica w trakcie spotkania z mediami po zakończeniu dzisiejszej jazdy w bolidzie Williamsa podczas testów opon Pirelli. Polak mówi nie tylko o teście, ale również ostatnich miesiącach i latach, podkreślając, że jest pewny siebie. Przeczytajcie bardzo obszerne fragmenty jego wypowiedzi.

O dzisiejszych jazdach

Myślę, że to był produktywny i intensywny dzień. Biorąc pod uwagę, że przejechaliśmy 100 okrążeń na różnych typach opon w nowym samochodzie, którego miałem się uczyć, to osiągnęliśmy cel, który zamierzaliśmy – nawet mimo tego, że nie jeździliśmy cały dzień. Chcieliśmy zasymulować dzień wyścigowy i był on produktywny jeżeli chodzi o zbieranie informacji dla mnie samego. Mam nadzieję, że to był pozytywny dzień dla zespołu w zakresie feedbacku.

O różnicach z poprzednimi testami

Jest wiele różnic. Tak naprawdę to mój pierwszy test z Williamsem. Atmosfera w garażu była bardzo przyjazna, nawet mimo tego, że załoga ma za sobą bardzo długi sezon. Myślę, że wszyscy byli bardzo zmęczeni, ale byłem zaskoczony tym, jak przyjemny mikroklimat panował w garażu. Z drugiej strony, wszystko dla mnie było nowością. Samochód był inny, tor był inny i opony również nieco inne. W moim przypadku potrzebowałem jakiegoś doświadczenia po Budapeszcie. Kiedy zaczyna się od zera, nawet jeden dzień z innym zespołem może być bardzo pomocnym doświadczeniem.


O ustawieniach auta

Trzymaliśmy się tych ustawień mechanicznych, które odpowiadają zespołowi. Oczywiście musi się je trochę dostosować, bo każdy kierowca ma swój styl. Gdyby było więcej czasu, próbowalibyśmy czegoś innego, ale to zasadniczo test przeznaczony do testów opon. Podczas pierwszej godziny mieliśmy kilka sensorów, ale później chodziło już tylko o gumy.

O celach na pierwszy dzień

„To inny zespół i inny samochód, a powód, dla którego tu jesteśmy, również jest inny. To nie był dzień przeznaczony dla mnie abym wyciskał z samochodu jak najwięcej. Priorytetem było dobre tempo od samego początku, tak abyśmy mogli zacząć nieustannie porównywać mieszanki. Taki plan został rozrysowany i wypełniliśmy nasz cel w pełni. Jestem z tego bardziej niż zadowolony ponieważ czułem się pewnie. Jeżeli zapytacie mnie, czy byłem bardziej regularny niż 7 lat temu, kiedy brałem udział w ostatnim wyścigu sezonu, powiem, że tak. Nie spodziewałbym się pewności siebie po kimś, kto właśnie zmienił samochód i wskoczył do nowego kokpitu pierwszy raz bo jest tak wiele do nauki, a to kwestia czasu.



O ostatniej szansie na powrót

Powiedzmy, że moje podejście nie zmieniło się w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Wykorzystuję każdą okazję, każdy dzień, którym mam szansę dostać się za kierownicę samochodu Formuły 1. Robię krok po kroku, dzień po dniu. Próbuję uczyć się jak najwięcej to możliwe aby spisywać się jak najlepiej, poznać siebie. Nie jestem tak sprawny, jak 7 lat temu. Mam swoje ograniczenia, które muszę zaadaptować, uczyć się mojego ciała. Pozytywne jest to, jak reaguję na to, co się dzieje. Każdego dnia czuję się bardziej naturalnie jako kierowca Formuły 1. To daje mi nawet więcej pewności siebie. Nie wiem, co przyniesie przyszłość, ale zdecydowanie, jeżeli spojrzy się na większy obraz, na to, gdzie byłem rok temu i gdzie jestem teraz, to można powiedzieć, że to było dobrych 12 miesięcy. Biorąc pod uwagę, jak to się rozwinęło, to jeżeli nic dalej się nie stanie, to oczywiście będę zawiedziony bo czuję się bardzo komfortowo i pewnie, ale jednocześnie, pamiętając o tym, gdzie byłem niedawno, mogę być dumny z tego co osiągnąłem w ciągu ostatnich 10 miesięcy.

O ograniczeniach w jeździe

Niektórzy mówią, że prowadzę jedną ręką. To nieprawda. Myślę, że nie da się w F1 prowadzić jedną ręką. Oczywiście, mam swoje ograniczenia. W pewnym sensie, moje ciało uczy się jak sobie to kompensować, co jest naturalne. Jesteśmy ludźmi, nasze mózgi pomagają ciału w przezwyciężaniu przeciwności i to powszechne. Tak rozwinąłem się z fizycznego punktu widzenia i myślę, że osiągnąłem bardzo dużo w ciągu ostatnich 6 miesięcy. To nie było łatwe – nie leżę na kanapię. Prawdopodobnie jestem w lepszej formie niż byłem w 2010 roku. Mam motywację, moje ciało reaguje dobrze. Oczywiście, zaczynałem praktycznie od zera, bo Formuła 1 bardzo zmieniła się w ciągu ostatnich 7 lat. Moje doświadczenie i to, co przyswoiłem podczas jazdy w F1 oczywiście pomogły mi nauczyć się tego szybciej niż wcześniej, ale znów – to tak jak pierwszy raz dla mnie w tej serii.


O tempie na długich przejazdach

To był dobry dzień. Jestem dumny z długich przejazdów, choć one były dobre już podczas poprzedniego testu. To pokazuje, że praca, którą zrobiłem poza torem nie poszła na marne. Nawet jeżeli nic nie wydarzy się w przyszłości, to było warto. A jeżeli to dopiero początek, to był to dobry start i może być tylko lepiej. Moja pewność siebie jest wysoka, wiem, co mogę zrobić.

O Sirotkinie

Sergey to dobry kierowca, wykonał dobrą pracę. Ostatnio nie jeździł więc trudno porównać go z innymi kierowcami, ale znam go z poprzednich testów, spędziliśmy razem jeden dzień. Jest bardzo utalentowanym kierowcą – takim, który zasługuje na szansę. Ale ja mam inne priorytety i wolę patrzeć tylko na siebie. Jeżeli dostanę szansę do szybkiej jazdy, to będzie to w Australii, a nie tutaj. Te testy powinny być przeznaczone do nauczenia się wszystkiego.

O porównaniach do Nikiego Laudy

Robię wszystko stopniowo, dzień po dniu. Ostatnio wiele się pisało i mówił – to normalne. Każdy ma swoje zdanie, a wszyscy mają zbyt wiele pytań. Wiele osób chce żebym wrócił bo znają moją historię. Historia może i jest słodka, ale nikt w Formule 1 nie dostaje forów. Muszę być pewien, że jestem przygotowany. Jestem wdzięczny ludziom za ich nadzieje i życzenia, ale znam rzeczywistość, a ona jest taka, że kiedy siedzi się w samochodzie, nie ma historii – praca musi być wykonana. Muszę być pewien, że mogę to zrobić. Każdy dzień taki jak dziś daje mi pewność siebie. W moich standardach „dobrze” to bardzo wysoko. Jestem 7 lat starszy i mam ograniczenia, ale mogę pokazać to co najlepsze z Roberta Kubicy. Jeżeli chodzi o Nikiego, to każdy ma swoje życie i swoje sytuacje. Z jednej strony możemy się porównywać, ale z drugiej to inne historie. Formuła 1 to szczególny świat, ale kiedy zakładasz kask, wszystko znika.

O trudnościach nowych samochodów

Jeżeli dalibyście mi samochód z 2010 czy 2012 i byłoby to Renault, byłoby łatwiej dla mnie, ale to kwestia czasu. Potrzeba czasu i okrążeń aby analizować wszystko. To przyjdzie. Przejechałem sześć testów, ale wszystkie były inne. Były inne cele i inny system pracy. Dodatkowo podczas pierwszych dwóch testów z Renault musiałem tylko jechać. Na Węgrzech wykonywałem pracę dla zespołu, tu pracuję dla Pirelli. Nie mam czasu dla siebie, muszę zbierać informacje. Kiedy jest czas na jazdę, jest łatwiej. Mózg musi się uczyć, zawsze musi być czas na ocenę.

O wadze pracy z Nico Rosbergiem

To znakomite, że Nico do nas dołączył ponieważ jak i Alessandro Alunni Bravi pracowaliśmy od początku z Renault. Możemy powiedzieć, że to bardzo potężna zmiana. Było trochę dziwnie, bo znamy się z Nico od 20 lat. Ścigaliśmy się w kartingu, potem nasze drogi w F1 były inne, ale koniec końców skończyliśmy tu gdzie jesteśmy teraz. Jestem dumny z tego, że zdobył tytuł w ubiegłym roku bo zasłużył na to. Był kierowcą w ubiegłym sezonie i zna ten świat perfekcyjnie. Rozmawiamy tym samym językiem mimo że mamy inne charaktery. Ale to świetne, bo uzupełniamy się i daje mi dobre rady.

O programie na środę

Nie wiem, co uda nam się osiągnąć, ale jeżeli spędzę kolejny tak udany dzień jak dziś, czy nawet lepszy, będzie wspaniale. Oczywiście muszę odpowiedzieć na swoje pytania. Ważne jest dla mnie bycie pewnym, że jestem w stanie to zrobić. Dziś otrzymałem potężną porcję pewności siebie i wiem, co jest możliwe, co jest trudne i jaki jest postęp. A to bardzo ważne. To ostatnie testy i muszę użyć je poprawnie. Jeżeli wszystko pójdzie do przodu, następnym razem będę w aucie pod koniec lutego. Przez najbliższe 3 miesiące nie będę mógł być za kółkiem więc muszę się uczyć na zapas. Bardzo schudłem i cieszę się, że program, który wykonywałem, dał efekty. Chcę powiedzieć, że poświęciłem dużo czasu na pracę, która jest mi potrzebna nie tylko jako kierowcy, ale też poza sportem. Czuję jednak, że otrzymałem odpowiedzi na bardzo wiele pytań i są to pozytywne odpowiedzi. Najważniejsza – czy będę mógł dalej jeździć – dopiero zapadnie.


O szansach na bycie w Williamsie w 2018 roku

Jeżeli mi się nie powiedzie, nie będę rozważał tego jako rozczarowanie. Koniec końców, patrzę na ogromny postęp jaki wykonałem, a pewność siebie to ważny czynnik. Wszystko zaczęło się od tego, że chciałem wrócić i nie tylko po to, by tu być znów. Jeżeli dostanę szansę, to muszę być pewien, że będę w stanie podołać działaniu. Bez tego powrót nie ma sensu. Jestem bardzo surowy dla siebie. Znam swoją sytuację i próbuję się zaadaptować. Ale koniec końców, mam bardzo wysokie standardy.

Źródło: motorsport.ru

Aktualizacja

Aktualizacja 2

W Magazynie Eleven F1 mogliśmy usłyszeć nowe wypowiedzi Paddy Lowe:

„Wiele się dowiedzieliśmy z przejazdów Roberta. Mamy mnóstwo przydatnych danych od Roberta i Lance. Robert wykonał dziś świetną pracę. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego pracy. Nie rozmawiamy dziś o kandydatach na 2018 rok, chodziło o informacje. Wszyscy go podziwialiśmy gdy jeździł w Formule 1, a nawet później. To niesamowite, że może wrócić teraz do F1”.

Zapytany o to, ile trzeba było zmienić w bolidzie dla Roberta, Lowe odpowiedzial: „Bardzo niewiele, chodzi tylko o to, że zmienia biegi jedną łopatką. Nie ma żadnych problemów w kwestiach zdrowotnych w przypadku Roberta, może jechać cały weekend wyścigowy”.

Nie zabrakło również docenienia kibiców Roberta:

„Pojawili się nawet fani na torze z napisem Forza Kubica, słyszałem o tej akcji, w którą zaangażowały się setki osób” – mówił Paddy Lowe.

Aktualizacja 3

„To był bardzo pozytywny dzień dla Roberta. Celem nie było uzyskiwanie jak najlepszych czasów, ale poznanie auta, przekazanie zespołowi wskazówek. Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo Robert od razu poczuł się komfortowo w zespole. Wykonał założony przez zespół plan. Jutro chcemy pokonać jeszcze trochę dystansu i dokończyć pracę dla Williamsa. Zawsze będą znaki zapytania co do kierowców. Robert nie ma żadnych problemów, jest gotowy do powrotu. Myślę, że dziś po raz kolejny to potwierdziliśmy” – stwierdził Alessandro Alunni Bravi, menadżer Roberta Kubicy. Powiedział on, że nie można wyznaczyć żadnego terminu na kolejne kroki dla Roberta.

blank
Strona powrotroberta.blogspot.com jest na facebooku oraz Twitterze! Dołącz do osób ją lubiących i bądź na bieżąco!

Więcej o całej F1 na MC Formula i onestopstrategy.com

Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Archiwum

Najbliższe Grand Prix F1

GP Chin

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Najbliższy start Kubicy

6h Imoli WEC

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Piątek, 19 kwietnia
godz. 05:30 FP1
godz. 09:30 Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 20 kwietnia
godz. 05:00 – Sprint
godz. 09:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 21 kwietnia
godz. 09:00 – Wyścig

Popularne tagi