Roberto Chinchero potwierdził, że Robert Kubica pojedzie pierwszego dnia testów Pirelli po zakończeniu sezonu. Nie wiadomo jeszcze, kto pojedzie drugiego dnia.
Test Kubicy był już pewny od kilku dni, ale osoby z najbliższego otoczenia polskiego kierowcy nie zdradzają jeszcze od kiedy Robert będzie na torze Yas Marina Circuit. Stanie się to zapewne w poniedziałek, gdyż następnego dnia Robert będzie testował bolid Williamsa z 2017 roku.
Jak pisze Chinchero, test będzie „preludium przed powrotem Kubicy do pełnych startów w Formule 1 w przyszłym sezonie. Kubica powinien pojawić się na torze pierwszego dnia testów, a potem oddać miejsce młodemu kierowcy, którego imię nie zostało jeszcze ujawnione”.
Chinchero powołuje się na „plotki z Interlagos”, według których pozostało już tylko kilka punktów do spełnienia, zanim kontrakt Kubicy i Williamsa zostanie podpisany.
„Test w Abu Zabi to kolejny krok w definitywnym podpisaniu umowy Kubicy i Williamsa” – pisze Chinchero na łamach włoskiego Motorsportu.
Brazylijski serwis Globo uważa natomiast, że umowa została już podpisana. Według jego dziennikarzy stało się to 2 dni po Grand Prix Meksyku, a Kubica wniesie do Williamsa 8 milionów euro. Decydującą rolę w przekonaniu sponsorów miał odegrać Nico Rosberg.
Brazylijczycy informują ponadto, że Robert znów przejdzie test wysiadania z bolidu przed Grand Prix Abu Zabi.
Aktualizacja
Ciekawej wypowiedzi na temat Roberta Kubicy udzielił Nick Heidfeld dla motorsport-magazine.
„Widziałem Roberta w tym roku po dłuższej przerwie. Rozmawialiśmy trochę na Goodwood Festival of Speed, wcześniej trudno było się z nim skontaktować. Zapewne nie chciał dopuszczać innych blisko siebie, pewnie dlatego, że musiał wcześniej odejść z Formuły 1. W Goodwood miałem wrażenie, że wszystko u niego dobrze i zachowuje się tak, jak dawniej. Chciałbym go ponownie widzieć w Formule 1 i jednocześnie mam nadzieję, że będzie w stanie wyrównać dawne osiągnięcie. Ale to tylko gdybania. Ja jednak wierzę w jego mocny powrót” – powiedział Niemiec.
Aktualizacja #2
„Kubica zasługuje na powrót. Duża część świata sportu jest z Robertem i wierzy, że uda mu się znów jeździć w F1. To samo sądzą fani. Bardzo go lubię i chciałbym oglądać go w głównych rolach” – mówi Gian Carlo Minardi, były szef zespołu Formuły 1, który prowadził w 2005 roku bardzo zaawansowane rozmowy z Robertem Kubicą.
Więcej o całej F1 na MC Formula i onestopstrategy.com