Roberta Kubicy już niemal na pewno nie zobaczymy w barwach Renault w przyszłym sezonie Formuły 1. Jak dowiedział się Autosport, umowę z francuskim producentem – tak jak przewidywano – podpisał Carlos Sainz. Oznacza to również prawdopodobnie kolejne konsekwencje, a zatem pozbycie się silników Hondy przez McLarena.
Od kilku dni bardzo głośno i z dużą dozą pewności mówiło się o tym, że Carlos Sainz przejdzie do Renault, co jest warunkiem zgody uwolnienie Toro Rosso od umowy na dostawę jednostek tak, by juniorski zespół Red Bulla mógł w przyszłym roku związać się z Hondą. Z tej z kolei zrezygnuje McLaren i weźmie silniki Renault, co pozwoli ekipie z Woking zachować Fernando Alonso.
Informacje te nie są wiadomościami oficjalnymi, jednak Autosport podaje je jako pewne. Czekamy zatem na oficjalne potwierdzenie.
Niestety ta sytuacja mocno komplikuje sytuację Roberta Kubicy, który najmocniej był wiązany właśnie z Renault. Zespołów, które mogą zatrudnić Polaka w przyszłym roku jest zatem niewiele.
Więcej o całej F1 na MC Formula i onestopstrategy.com