fot. Renault Sport F1 |
„Możecie przestać zadawać pytanie czy sobie poradzi. Robert nie mia problemu z prowadzeniem aut hybrydowych” – mówi inżynier Renault Ricardo Penteado, który uczestniczył w teście Roberta Kubicy. Zdradził on również szczegóły testu dotyczące ilości paliwa i pomiarowych okrążeń Kubicy.
Co mówi inżynier o patrzeniu na czasy Roberta?
„Najważniejszą rzeczą jest, że Kubica nie miał paliwa w baku tylko na jedno okrążenie, na którym zrobił najlepszy czas” – stwierdził Penteade, wyjaśniając, że każde 10 kilogramów paliwa to strata około 3 dziesiątych sekundy na torze Hungaroring. Jednocześnie, Robert nie był w stanie zrobić najszybszego pomiarowego kółka na ultra-miękkich oponach przez czerwoną flagę.
„Nie miał żadnych trudności. Miał zmiany na kierownicy, ale wszystko wykonywał w dobrym czasie” – powiedział Robert, który przyznał, że miał poprzestawiane jedyne najważniejsze pokrętła aby mógł mieć do nich jak najlepszy dostęp.
Największe obawy co do jazdy Roberta, wiele osób miało w kontekście ciasnych lewych zakrętów, takich jak zakręt 13. Inżynier mówi, że ten temat był nawet poruszony podczas rozmów z inżynierami, ale teraz można już o tym zapomnieć.
Penteado podkreśla, że obecne auta Formuły 1 znacznie różnią się od tych, którymi jeździł Robert Kubica.
„Te samochody dziś są zupełnie inne, nawet jeżeli chodzi o samą jazdę. W silnikach V8, gdy tył zaczyna uciekać, jest możliwe skorygowanie tego dodaniem trochę gazu. W nowych autach hybrydowych, jeżeli kierowca by tak zrobił, wówczas tył jest nie do opanowania. Innym problemem jest używanie systemu odzyskiwania energii. Wszystko to dla niego było nowe. Tłumaczyliśmy mu wszystko, a on chłonął jak gąbka, niesamowicie szybko”.
Penteado mówi, że Robert uczył się bardzo szybko.
„To jednak za dużo dla kierowcy aby nauczyć się wszystkiego jednego dnia. Trzeba zrozumieć jak to działa, wiedzieć, jak działają opony, co jest kolejnym problemem. Dlatego z technicznego punktu widzenia można powiedzieć, że Robert spisał się znakomicie i wyjątkowo. Zrobił ogromny postęp od momentu, kiedy wyjechał z boksu” – dodał inżynier.
W artykule portalu GloboEsporte.com, zamieszczone są również wypowiedzi Roberta dla Roberto Chinchero.
„W południe, podczas przerwy, miałem wątpliwości czy będę w stanie zarządzać wiedzą, którą zdobyłem. Ale już pierwszy wyjazd popołudniu pokazał, że wiele się zmieniło. To był najważniejszy moment testu. Zrozumiałem, że superbohaterowie nie istnieją ale trzeba robić krok po kroku i tak można rozwiązywać problemy. Nie poprawiłem nic ze swojej jazdy, ale dostosowałem się do nowych rzeczy i musiałem zmienić swoją skalę priorytetów” – powiedział Robert.
Źródło: GloboEsporte.com
Więcej o całej F1 na MC Formula i onestopstrategy.com