KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 100 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

jpeg-optimizer_logo-powrot-roberta

MENU:

Dobre czy złe wieści z Belgii? [Aktualizacja 4 – Kubica na Monzy]

Próba analizowania sytuacji Roberta Kubicy na podstawie wszystkich ważniejszych wypowiedzi po teście w Budapeszcie przypomina starcie językoznawców, psychologów czy marketingowców. W niektórych przypadkach nawet wróżbiarstwo. Weekend na torze Spa nie przyniósł nam raczej pozytywnych informacji, ale czy nadal „wszystko zmierza ku dobremu”?

Od autora

Pragnę zastrzec, że w tym wpisie nie znajdziecie żadnych nowych informacji o sytuacji Roberta Kubicy. Jest on jedynie podsumowaniem dotychczasowych informacji i wypowiedzi, połączonym z próbą analizy sytuacji Roberta Kubicy. Niezainteresowanych proszę o zakończenie czytania już teraz, ewentualnie przejście do ostatniego akapitu.

Przekaz z Belgii

Cyril Abiteboul kilkukrotnie podczas Grand Prix Belgii powtórzył, że „są jeszcze pewne znaki zapytania w sprawie Roberta Kubicy” i Renault szuka możliwości kolejnego testu, co nie jest łatwe. Sprawę testu już omawiałem a zatem o jego możliwościach nie ma sensu już pisać. Zwrócę jednak tylko uwagę, że nie rozumiem słów o braku odpowiedzi związanych z radzeniem sobie Kubicy w deszczu czy na starcie wyścigu. Na podstawie tego drugiego argumentu już teraz możnaby zapomnieć o wyścigu Roberta w Renault bo przecież to czy Kubica radzi sobie na starcie można przetestować jedynie w wyścigu. Te argumenty Cyrila wydały mi się bardzo dziwne i miały dla mnie raczej mało optymistyczny wydźwięk.

Wiem, że niektórym poniższy akapit wyda się niepoważny, ale jednak pozwolę sobie na pewną analizę komunikatów niewerbalnych. Abiteboul udzielając wypowiedzi dotyczącej Roberta Kubicy, recytował ją niemal z pamięci. Wypowiadając ją czuł się bardzo pewnie, był również podekscytowany, tak jakby nie mógł doczekać się wypowiadania kolejnych zdań. Ocenę jego postawy (w tym przypadku dosłownie) pozostawiam Wam.

Po raz pierwszy

Może trudno w to uwierzyć, ale weekendowa wypowiedź Cyrila Abiteboula – jeżeli jest odbierana w pesymistycznym kontekście – jest pierwszą negatywną informacją w sprawie Roberta Kubicy od czerwca. Przez ostatnie 3 miesiące chyba trochę pryzwyczailiśmy się do wyłącznie pozytywnych informacji, stawiania coraz to nowych i dalej idących kroków. I być możę dlatego wzbudziła ona takie poruszenie. Niektórzy mogą odebrać to jako krok w tył lub zatrzymanie postępów Kubicy, ale niekoniecznie tak musi być.

Inżynier, menadżer i nie tylko

Jedną z ciekawszych wypowiedzi, jakie pojawiły się po teście Kubicy na Węgrzech, była ta od jego inżyniera Ricardo Penteado, który powiedział, że można już zapomnieć o pytaniu, czy Kubica jest w stanie jeździć autem F1 – bo może i udowodnił to na Hungaroring. Czyżby szefostwo Renault uznało, że chcą się upewnić na sto procent jeszcze raz zanim zwiążą się z Kubicą?

Warto też dodać do tego wypowiedź menadżera Roberta. Alessandro Aluni Bravi stwierdził przecież, że Robert nie potrzebuje już treningów, a weekendu Grand Prix. I zaledwie po tych trzech wypowiedziach widzimy, jak mimo wszystko mało wiemy o sytuacji Roberta.

Negocjacje

Jedną z możliwości jest również to, że słowa Cyrila Abiteboula były formą negocjacji kontraktu z Kubicą, który mógł się nie zgodzić na kilka warunków oferowanych przez Renault – np. dotyczących wynagrodzenia czy długości kontraktu. Szef Renault chciał być może publicznie „dać pstryczka w nos” Robertowi. To domniemanie pozostaje jednak nadal niczym więcej jak jedną z luźnych hipotez.

Czcze gadanie

Prawdopodobne jest również to, że Abiteboul po prostu musiał coś powiedzieć o Kubicy i wspominając o kolejnym teście zapowiedział to, czego i tak się spodziewaliśmy – że Robert wystąpi w którymś z pierwszych treningów. Jednocześnie wysłał sygnał do świata, że ewentualna jazda Kubicy w treningu nie będzie uderzeniem w któregoś z obecnych kierowców Renault czy przymiarką do jazdy Kubicy w wyścigach jeszcze w 2017 roku, a koniecznością jeszcze dokładniejszego sprawdzenia go, gdyż „są jakieś wąpliwości”.

Osobiście wydaje mi się to najbardziej prawdopodobną opcją, choć dziwić może kilkukrotnie powtórzone zastrzeżenie, że jest mało czasu, a zorganizowanie testu jest trudne.


Inni kierowcy?

W obecnej Formule 1 jeździ wielu kierowców, którzy zwyczajnie na to nie zasługują. Wielu jest jednak również takich, którzy szukają miejsca – czy to przejścia do innej ekipy czy wejścia do Formuły 1. W tym kontekście, sytuacja Roberta nie jest na tyle komfortowa jak byśmy chcieli. Czy ma jednak mocnych konkurentów do posady w Renault? Ma i to właśnie przez nich sprawy w najbliższych tygodniach muszą nabrać rozpędu. Renault chce mieć pewność co do Kubicy jak najszybciej, gdyż w razie czego musi zacząć rozmowy z innymi. To jednak ma pozytywny aspekt bowiem wynika z tego założenia fakt, że Kubica jest dla Renault priorytetem, tak jak priorytetem dla Kubicy jest francuski zespół.

W tym kontekście powtórzę po raz kolejny, że według mnie los Jolyona Palmera w Renault jest przesądzony i po tym sezonie opuści on ekipę. Zdobycie przez niego wielu punktów w kolejnych wyścigach wydaje się mało realne, choć trzeba przyznać, że na Spa radził sobie dobrze.

Możliwości jest zatem jak widzicie wiele – od rzeczywistych wątpliwości Renault po negocjacje czy usprawiedliwienie – pozytywnej lub negatywnej decyzji w sprawie Roberta.

Nam tradycyjnie pozostaje czekać z utęsknieniem na nowe informacje dotyczące Roberta i jego ewentualnej współpracy z Renault.

Kolejne informacje

Wiem, że jest wiele różnych podejść do obecnego okresu wyczekiwania na kolejne kroki ROberta Kubicy i Renault. Niektórzy uważają, że powinniśmy cierpliwie czekać na oficjalne wieści i nie zwracać uwagi na plotki czy informacje nieoficjalne. Inni jednak chcą czytać nowe wpisy związane z Robertem. Doskonałym przykładem jest wczorajsza informacja Auto Bild.

Z tego względu w najbliższych dniach będziemy publikować jedynie najważniejsze wypowiedzi i wiadomości z Robertem. Mamy nadzieję, że szybko się ich doczekamy, szczególnie, że już w tym tygodniu Grand Prix Włoch!

Aktualizacja piątek

Robert Kubica pojawił się na torze Monza w hospitality Renault.

fot.

Aktualizacja 2

Możemy spodziewać się wywiadu!

Aktualizacja 3

Oj, będą wywiady!

Aktualizacja 4

Jak informuje na www.sokolimokiem.com, Mikołaj Sokół, Robert Kubica jest w padoku w charakterze gościa i nie udziela żadnych oficjalnych wypowiedzi. Więcej TUTAJ.

Strona powrotroberta.blogspot.com jest na facebooku oraz Twitterze! Dołącz do osób ją lubiących i bądź na bieżąco!

Więcej o całej F1 na MC Formula i onestopstrategy.com

Podziel się wpisem:

Najnowsze wpisy na blogu:

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Archiwum

Najbliższe Grand Prix F1

GP USA

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Najbliższy start Kubicy

4h Portimao ELMS

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Piątek, 18 października
godz. 19:30 – 1. trening
godz. 23:30 – Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 19 października
godz. 20:00 – Sprint
godz. 00:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 20 października
godz. 21:00 – Wyścig

Popularne tagi