Fiński dziennik Turun Sanomat twierdzi, że Pirelli może zaprosić na przynajmniej jednodniowe testy Roberta Kubicę. Plotka ta nie jest nigdzie potwierdzona, ale czy może być w niej ziarno prawdy?
Jak wiemy, Pirelli pracuje nad rozwojem opon na 2017 roku. Do testów zostali zaproszeni m.in. Pastor Maldonado czy Jean – Eric Vergne, ale z całym szacunkiem dla ich umiejętności, raczej nie są w stanie dostarczyć tylu informacji i wskazówek, jak na przykład… Robert Kubica.
Polak od dawna współpracuje z Pirelli, w ubiegłym sezonie korzystał z tych opon w WRC i jak wiemy jego współpraca była bardzo chwalona. Polak brał też udział w imprezach promocyjnych Pirelli (zdjęcie powyżej).
Jak pisze Luis Vasconcelos dla fińskiego Turun Sanomat, Pirelli może chcieć wysłać zaproszenie na testy dla Kubicy, „przynajmniej jednodniowe”. Włoska firma ma w najbliższych miesiacach pracować nad rozwojem opon na kilku bolidach z 2014 roku.
if (typeof CeneoAPOptions == „undefined” || CeneoAPOptions == null)
{
var CeneoAPOptions = new Array();
stamp = parseInt(new Date().getTime()/86400, 10);
var script = document.createElement(„script”);
script.setAttribute(„type”, „text/javascript”);
script.setAttribute(„src”, „//partnerzyapi.ceneo.pl/External/ap.js?”+stamp);
script.setAttribute(„charset”, „utf-8”);
var head = document.getElementsByTagName(„head”)[0];
head.appendChild(script);
}
CeneoAPOptions[CeneoAPOptions.length] =
{
ad_creation: 57178,
ad_channel: 11474,
ad_partner: 9209,
ad_type: 1,
ad_content: '470,540,850′,
ad_format: 6,
ad_newpage: true,
ad_basket: true,
ad_container: 'ceneoaffcontainer57178′,
ad_formatTypeId: 2,
ad_contextual: true,
ad_recommended: false,
ad_forceCategory: false,
ad_includePrice: true,
ad_includePicture: true,
ad_includeRating: false,
ad_customWidth: 640,
ad_rowCount: 1,
ad_columnCount: 3,
ad_bdColor: '9370db’,
ad_bgColor: 'ffffff’,
ad_txColor: '000000′,
ad_pcColor: 'FF7A03′,
ad_boldPrice: false,
ad_fontSize: 12,
ad_imageHeight: 100
};
Aby w pełni odnieść się do tych informacji, trzeba rozważyć kilka kwestii. Testy będą odbywały się na torach, które nie są ciasne, a jak wiemy, Robert był w stanie jeździć na takich obiektach w symulatorze F1. Na pewno dostarczyłby również wielu pożytecznych informacji, wziąć jednak należy pod uwagę fakt, że ostatnim bolidem, jakim jeździł był Lotus z 2011 roku, a od tego czasu zapewne sporo się zmieniło jeżeli chodzi o bolidy. Najważniejszym jednak pytaniem jest, czy rzeczywiście Pirelli będzie chciało zaprosić Roberta i czy ten to zaproszenie przyjmie. Czas pokaże…