Według szefa Hyundaia, Michela Nandana, jest za wcześnie, by oceniać nowe auto koreańskiej ekipy. W Monte Carlo pierwszy raz zobaczyliśmy nowego i20, a jadący nim Thierry Neuville zajął miejsce na podium, tracąc jednak 2 minuty do najlepszych.
W rozmowie z Autosportem Nandan przyznał, że powodem słabego tempa podczas pierwszych dni rajdu, były błędy w jego ustawieniu.
„W wyniku naszego błędu, nie mieliśmy pełnych ustawień na asfalt” – stwierdził Nandan.
„Samochód jest na pewno lepszy niż poprzedni, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Trudno jest nam powiedzieć, o ile bliżej jesteśmy rywali ponieważ warunki w Rajdzie Monte carlo są szczególne. W Szwecji będziemy wiedzieć więcej o szybkości auta, wybory opon między zespołami będą takie same i to da nam wiele odpowiedzi” – dodał szef Hyundaia.
Mówi on, że dopiero po Rajdzie Argentyny będzie można dokonać pełnej oceny potencjału nowego auta.
O tym, że auto w kolejnych rundach WRC będzie szybsze, przekonani są kierowcy Hyundaia, na czele z Thierry Neuvillem.
Źródło: Autosport.com