Jak podaje AutoBild, Robert Kubica może rozważać starty w Formule E. Plotka ta nie ma żadnego poparcia w źródłach i osobiście uważam, że nie można jej brać poważnie, ale wszystko jest możliwe.
Szczerze mówiąc, widziałem kilka godzin temu owe plotki, ale miałem ich nie powtarzać, gdyż póki co wydają mi się zupełnie bezpodstawne. Skoro jednak inni zaczynają ją przekazywać, to nie chcę, abyśmy “byli gorsi”.
W artykule AutoBild nie znajdujemy żadnych szczegółów, oprócz krótkiego zdania, że Kubica może zabiegać o starty w Formule E.
Rzeczywiście, Robert mówił, że być może nie będziemy widzieć go w pierwszej połowie sezonu, a ma inny, “smakowity” cel na oku. A sezon Formula E zaczyna się we wrześniu, ale nie łączyłbym tych dwóch faktów.
Nie chcę deprecjonować Formuły E, doceniam tę serię, uważam za ciekawą i nieźle pomyślaną opcję dla wielu kierowców, ale mimo wszystko uważam, że Robert nie byłby zainteresowany startami w niej. Kokpity Formula E są rzeczywiście nieco szersze, ale nie sądzę, aby kwestia możliwości jazdy była tu kluczową.
Ale oczywiście, jak zawsze powtarzam, że w przypadku Kubicy wszystko jest możliwe. Czekamy na informacje.