Elfyn Evans nadal nie może pogodzić się ze stratą miejsca w M-Sporcie, ale jest mocno zdeterminowany by odzyskać miejsce w samochodzie WRC jak najszybciej.
„Czułem, że zrobiłem wszystko co w mojej mocy aby być najlepszym i ocenianie na podstawie czegoś, co nie robi tak dużej różnicy było ciężkie dla mnie. Szczerze mówiąc, byłem zszokowany tą decyzją. Jestem pewien, że jestem w stanie wykonywać swoją pracę dobrze na wszystkich nawierzchniach i Rajd Wielkiej Brytanii dowiódł tego. Odbiór tego rajdu przez ludzi nie był w 100% właściwy” – powiedział Elfyn Evans dla Autosportu.
Walijczyk zaliczy teraz sezon w WRC2, zaczynając od Rajdu Monte Carlo, gdzie pojedzie Fordem Fiestą R5. Kierowca jest przekonany, że jego kariera w WRC nie jest jeszcze zakończona.
„To jest wybój na mojej drodze i wszyscy mają gorze chwile w swoich karierach, chyba że ktoś jest z Francji i ma na imię Sebastian. Godzę się z tym i wrócę. Na pewno ludzie zobaczą we mnie zmianę. Nie zgadzam się z decyzją, która została podjęta i teraz moim jedynym priorytetem jest jak najszybszy powrót do samochodu WRC” – mówi Evans, który przyznaje jednocześnie, że być może był w ostatnich latach zbyt grzeczny i skromny, ale to z pewnością się zmieni.
Źródło: Autosport.com