Można by go nazwać człowiek rajd. Wygrywa wszystko. Sebastien Loeb okazał się najszybszy na drugim, skróconym etapie Rajdu Dakar i jest nowym liderem tej imprezy. Spory awans zaliczył Rafał Sonik wśród kierowców quadów.
OS był znacznie skrócony z tych samych powodów, z których wczorajszy etap został odwołany. Dziś kierowcy mieli do przejechania 354 kilometry.
To był dzień kierowców WRC w Dakarze. Na pierwszym pomiarze czasu najszybszy był… Martin Prokop, jadący Toyotą Hilux. Ostatecznie najszybszym okazał się Sebastien Loeb, który o 2 minuty i 23 sekundy wyprzedził Stephane Peterhansela, również jadącego Peugeotem. Jak narazie piąte miejsce zajmuje Mikko Hirvonen. Prokop jest 9. Carlos Sainz 14. a tuż za nim plasują się Adam Małysz i Marek Dąbrowski.
W klasyfikacji generalnej samochodów Loeb i Peterhansel zajmują dwa pierwsze miejsca.
Wśród kierowców quadów najszybszy był Ignacio Casale, a szósty dojechał Rafał Sonik.
Polak zajmuje taką samą pozycję w “generalce”.
Wśród motocyklistów najszybszy był Toby Price. Jakub Piątek dojechał na 36. miejscu, a Maciej Berdysz na 105. W generalce prowadzi Price, zaledwie 2 sekundy przed Rubenem Farią. Piątek jest 40. a Berdysz 105.