Kris Meeke jednak zostaje w zespole Citroena. Brytyjczyk podpisał 3-letni kontrakt i zapewnił sobie aż 10 startów w 2016 roku, w których towarzyszyć ma mu Stephane Lefebvre.
Meeke miał korzystniejszą finansowo ofertę z Toyoty, ale postanowił wybrać Citroena, który znacznie lepiej rokuje jeżeli chodzi o osiągi niż budowane przez Tommi Makinena auto.
Kontrakt obowiązuje przez 3 lata, do końca sezonu 2018 i co ważne, Meeke pojedzie w przyszłym sezonie w aż 10 rundach WRC w Citroenie DS3 WRC. Obslugiwać auto będzie PH Sport. Meeke będzie również testował auto francuskiego producenta na 2017 rok.
Na podpbnych zasadach jak Meeke, będzie w przyszłym roku startował Stephane Lefebvre, który nie ma jednak podpisanego kontraktu, ale Citroen wiąże z nim spore nadzieje.
Taką decyzją Meeke zawiedziony był Makinen, który teraz musi szukać innego kierowcy, który będzie rozwijał jego auto.