Jak wynika z wywiadu, jakiego udzielił szef M-Sportu, Malcolm Wilson estońskim mediom, Ott Tanak nie ma mocnej karty przetargowej na pozostanie w przyszłym sezonie WRC w – i tu pojawia się ciekawe sformułowanie – głównym zespole.
„To był dla nas bardzo rozczarowujący sezon, jeden z najgorszy odkąd jeździmy. Mniej niż satysfakcjonujący jeżeli chodzi o rezultaty, a samochodów miał duży potencjał. Ostatnie dwa rajdy to dwa wypadki Otta, co oczywiście nie stawia go w mocnej pozycji do bycia częścią głównego zespołu w przyszłym sezonie. To wspaniały kierowca, bardzo się rozwinął, ma potencjał, ale nie jest równy. To był dla mnie bardzo frustrujący sezon” – powiedział Malcolm Wilson w rozmowie z Vikerraadio.
„Zawsze warto mieć kierowcę, który będzie zrelaksowany, na pewno praca z jego sztabem pomogła mu, ale nadal jest sporo pracy do zrobienia. Potrzebuje stałości, a według mnie brakuje mu również koncentracji aby nie popełniał głupich błędów. Wystarczy spojrzeć na Sebastiena Ogiera, który w tym sezonie wypadł tylko raz, a cały czas jechał na 100%. Jego najmocniejszą stroną jest tempo, ale słabym jest regularność. Wystarczy spojrzeć na jego pozycję w mistrzostwach świata. Ma tempo, aby być w pierwszej trójce WRC, ale nie jest w stanie utrzymać go na trasie.„
Wilson był również pytany o porównanie Otta Tanaka z Markko Martinem i stwierdził, że Martin był niezwykle dokładny i precyzyjny, jeździł wręcz chirurgicznie, podczas gdy Tanak jeździ bardziej po skandynawsku.
„Cały czas rozmawiamy z Markko na temat Otta, Marko próbuje mu pomóc w pozostaniu w WRC” – dodał Wilson.
Strona powrotroberta.blogspot.com jest na facebooku oraz Twitterze! Dołącz do osób ją lubiących i bądź na bieżąco!
Więcej o całej F1 na MC Formula i onestopstrategy.com