Wygrał wszystkie niedzielne OS-y, wygrał Power Stage, wygrał Rajd Australii i zdobył Mistrzostwo Świata – Sebastien Ogier po raz kolejny udowodnił moc swoją oraz swojego zespołu, który również zapewnił sobie Mistrzostwo Świata producentów. Zobaczcie skrót ostatniego dnia rywalizacji na Antypodach.
Po tym, jak wczoraj na prowadzenie w Rajdzie awansował Sebastien Ogier, wiele osób przeczuwało, że Francuz, jadący w niedzielę na końcu stawki, nie będzie miał problemów z zapewnieniem sobie zwycięstwa w imprezie. Pogoda rano była bardzo ładna, nic nie zapowiadało deszczu, ale było nieco chłodniej niż w poprzednich dniach – 13 stopni. Temperatura miała wzrosnąć w trakcie dania do 23 stopni.
OS 13 – Bucca Long 1 (21,95 km)
Przed rozpoczęciem dnia Hyundai poprosił Daniego Sordo, jadącego w drugim zespole i niepunktującego, aby nie atakował pozycji Thierry Neuvilla. Już na tym OS-ie na drugie miejsce w rajdzie wyszedł Jari Matti Latvala. Kierowcy narzekali, że na trasie jest zaskakująco ślisko. Na szczęście, nie pojawiał się już tak mocno problem kurzu.
OS 14 – Wedding Bells 1 (9,23 km)
Przyczepność na tej próbie była już zdecydowanie lepsza i dla wielu kierowców był to spokojny OS, na którym zapewne wielu poprawiało notatki przed Power Stage. Ponownie najszybszy okazał się Ogier, a Latvala powiększył przewagę nad Meekem.
OS 15 – Settles Road (6,40 km)
Więcej działo się na tej próbie. Thierry Neuville wątplił, że Dani Sordo tak naprawdę zwolnił. Na dziwne dźwięki dobiegające ze skrzyni biegów swojego auta narzekał Ott Tanak, który miał jednak bezpieczne 6. miejsce. Bardzo mocno o podium walczył Andreas Mikkelsen, który deklarował, że naciera jak szalony. Brakowało mu bardzo niewiele.
OS 16 – Bucca Long 2 (21,95 km)
Po 15. OS-ie mieliśmy serwis. Jak się okazało, był on bardzo ważny dla losów układu na podium bo spóźnił się na niego Andreas Mikkelsen. Zaowocowało to karą 10 sekund i strata Norwega do Krisa Meeke wzrosła do 14,2 sekundy. Większość zawodników jechało spokojnie, oszczędzając opony na Power Stage. Chwile grozy przeżył Jari Matti Latvala, w którego samochodzie zaświeciły się lampki kontrolne od alternatora. Fin nie rozmawiał z mediami na mecie, zatrzymał się za nią i musiał wymienić pasek alternatora. Udało się
OS 17 – Wedding Bells 2 [Power Stage] (9,23 km)
Power Stage początkowo przebiegał bez większych przygód. Kolejni kierowcy podsumowywali rywalizację, a o punkty walczyli kierowcy Volkswagena. Miejsca w pierwszej czwórce były już raczej pewne i tylko awaria lub wypadek mogły zmienić kolejność. Na 7,6 km zatrzymał się Bertelli, który dojechał na metę 4 minuty później.
Najlepszy na Power Stage okazał się Sebastien Ogier, zgarniając kolejne 3 punkty oraz tytuł Mistrza Świata – po raz trzeci z rzędu. Tak jechał po zwycięstwo i tak cieszył się z niego Francuz.
Strona powrotroberta.blogspot.com jest na facebooku oraz Twitterze! Dołącz do osób ją lubiących i bądź na bieżąco!
Więcej o całej F1 na MC Formula i onestopstrategy.com








