Wszyscy wiemy, że dla Roberta Kubicy nie był to rewelacyjny rok pod względem wyników sportowych. Było jednak sporo momentów, w których mogliśmy być naprawdę zadowoleni. Przedstawiam Wam subiektywne TOP-10 takich chwil sezonu 2014 i czekam na Wasze podsumowania.
10. Robert w symulatorze i „symulatorze”
Być może niewiele osób pamięta pewien artykuł, który ukazał się w lutym. Opisywane są w nim szczegóły jazd Roberta w symulatorze Mercedesa i to, jak pomogły one niemieckiej ekipie. Już za pierwszym podejściem spędził prawie 8 godzin za kierownicą symulatora, bez przerwy na obiad. Zasugerował inżynierom pewne modyfikacje w ustawieniach bolidu, które zostały wprowadzone, a po których Robert podczas ponownej jazdy uzyskał czas o 3 dziesiąte lepszy od tego z poprzednich jazd. Co bardziej szokujące, stało się to „na torze”, na którym według inżynierów limity były już „wyczerpane”.
Kubica wrócił do domu, a inżynierowie poprosili Wolffa, aby sprowadził Kubicę raz jeszcze, gdyż tak bardzo docenili jego pracę. Jeżeli zatem tylko miał czas, Kubica latał do Brackley i brał udział w testach. Najczęściej odbywało się podczas weekendów grand prix w nocy z piątku na sobotę. Jak przyznał Kubica, jego praca pomagała nie tylko przewidzieć degradację opon, ale również rozwiązywać większe czy mniejsze problemy zespołu.
Robert niedawno potwierdził te doniesienia, a po tym pojeździł nieco w „zabawkowym” symulatorze, co mogliśmy oglądać i były to dla nas bardzo miłe obrazki.
9. Monza Rally Show
To była „mała” (w porównaniu do rajdu WRC) impreza o charakterze bardziej pokazowym, ale i tak dostarczyła nam sporo emocji dzięki wyrównanej walce m.in. z Valentino Rossim. Sporo poruszenia wywołał również nowy pilot Roberta, czyli Alessandra Benedetti.
Robert wygrał zarówno Monza Rally Show, jak i Monza Masters.
8. Rally del Casentino
O tej włoskiej imprezie niektórzy z Was mogli już zapomnieć. Kubica pojechał w niej razem z Przemysławem Mazurem. To również miał być start dla funu, ale… być może wyjdzie z tego coś znacznie większego. Wtedy bowiem pierwszy raz Kubica startował z zespołem A-Style, która przygotowała mu Fiestę WRC.
Polacy, mimo drobnych przygód, wygrali tę imprezę, a Robert czuł się bardzo dobrze w barwach włoskiej ekipy.
7. Rajd Polski
Sukcesu nie było, dobrego wyniku też nie, ale za to mieliśmy wielkie motorsportowe święto w Polsce, właśnie dzięki Robertowi Kubicy. Polak miał czas na spotkanie się z fanami, a podczas ukończonych OS-ów prezentował dobre tempo.
6. Szóste miejsce w Argentynie
Dobra, równa i szybka jazda, znacznie szybsza od np. Elfyna Evansa, a przede wszystkim na szutrze, na którym Robert Kubica zajął najwyższe miejsce w karierze. Taki był Rajd Argentyny, który Polacy ukończyli na 6. pozycji.
„Szóste miejsce nie jest może szczytem marzeń, ale w naszej sytuacji i
tak trudnym rajdzie, był to udany start. Równa jazda i bez większych
przygód, choć pogoda mocno nam skomplikowała zadanie. Najważniejsze, że
dojechaliśmy do mety i do domu wracamy w lepszych nastrojach. Nie znaczy
to, że należy popadać w hurraoptymizm, ponieważ droga przed nami jest
długa i jeszcze dużo nauki” – powiedział Robert na mecie.
5. Kubica i Szczepaniak dogadują się
Ta decyzja była prawdopodobnie jedną z najlepszych, podjętych przez Roberta Kubicę w tym sezonie. Szczepaniak to profesjonalista w każdym calu i bardzo doświadczony pilot, który zapewnił Robertowi pewność na prawym fotelu.
„Uff. Dziś jest dość istotny dzień w moim zawodowym życiu. Jak pewnie już wiecie rozpoczynam nowe wyzwanie
Ostatnie 7 lat spędziłem ze świetnym kierowcą i przyjacielem, za co
serdecznie chciałbym podziękować. Wierzę że Michał poradzi sobie z
kontuzją i jeszcze wielokrotnie będzie sprawiał mnóstwo radości kibicom
swoją jazdą. Ja koncentruje się już w 100% na nadchodzących zawodach i
do zobaczenia na rajdowych trasach, bo bez takich kibiców ten sport nie
byłby tak wspaniały. Trzymajcie kciuki„ – pisał po ogłoszeniu decyzji Maciej Szczepaniak.
4. Rajd Jänner
To był bardzo ważny początek sezonu, a jednocześnie pierwszy start Roberta Kubicy z Maciejem Szczepaniakiem i w Fordzie Fiesta. Całość zakończyła się wielkim sukcesem i miała wpływ na decyzje dotyczące całego sezonu.
Robert i Maciej wygrali rajd po przejęciu prowadzenia na ostatnim OS-ie, przejechanym spektakularnie po świetnym doborze opon. Trzeba też chyba przyznać, że ten start wyczerpał limit szczęścia na cały sezon.
3. Dwa wygrane OS-y Rajdu Niemiec
Rajd Niemiec nie zaczął się dla Roberta Kubicy pomyślnie, ale drugiego dnia jego doświadczenie i kunszt na asfalcie dały o sobie znać. Najpierw Kubica był najszybszy na 7. OS-ie.
A następnie był bezkonkurencyjny na jednym z OS-ów drugiej pętli.
Były to trzeci i 4 wygrane OS-y w tym sezonie.
2. Wygrany OS Rajdu Francji
To było bardzo cenne zwycięstwo Kubicy. Polak – w równych warunkach dla wszystkich kierowców – był najszybszym zawodnikiem na jednym z ostatnich OS-ów Rajdu Francji.
Polacy po tym świetnym OS-ie byli na 4. miejscu w klasyfikacji generalnej, a do końca rajdu było już bardzo blisko.
Niestety, wszyscy wiemy, że Kubica i Szczepaniak nie dowieźli 4. pozycji, wypadając na ostatnim OS-ie.
1. Dwa wygrane OS-y w Monte Carlo i duże prowadzenie w Rajdzie
Drugi rajd WRC w rajdzie WRC, nowy pilot, nieznana trasa i… dwa pierwsze OS-y trafiają łupem Kubicy. To, czego Polak dokonał na początku rywalizacji w Monte Carlo sprawiało, że wszyscy łapali się za głowy i pytali, jak to możliwe… A jednak…
Zaczęło się od ustanowienia kolejnego rekordu – Robert Kubica został trzecim kierowcą w historii motorsportu, który ma na koncie wygrany OS w WRC i wyścig w F1. Pomogły mu warunki, ale trzeba było umieć je wykorzystać…
Ci, którzy po pierwszym OS-ie byli w szoku, po drugim musieli wołać o respiratory. Kubica wygrał również drugą próbę i miał prawie 37 sekund przewagi w klasyfikacji generalnej nad drugim kierowcą. Takiego rozwoju spraw nie spodziewał się absolutnie nikt.
Planem Roberta było wygranie w tym roku jednego OS-u. Po pierwszych 2 całego sezonu, miał już wyrobione 200% normy. Najlepiej podsumował to Nick Heidfeld na Twitterze (dziękuję rolen za sugesitę :))
Był to pierwszy z wpisów TOP-10. Następny już niebawem – TOP-10 zabawnych momentów Roberta.
Strona powrotroberta.blogspot.com jest na facebooku oraz Twitterze! Dołącz do osób ją lubiących i bądź na bieżąco!
Więcej o całej F1 na MC Formula i onestopstrategy.com