Rozszalały nam się plotki na temat przyszłości Roberta Kubicy. Polskie i zagraniczne media aż huczą od głośnych tytułów prasowych już zastanawiając się, czy gdy Kubica będzie łączył starty w fabrycznym zespole Citroena ze startami w WTCC. Takie rozważania bardzo cieszą, ale jak zawsze trzeba zachować ostrożność. Najwięcej jej ma sam zainteresowany, który udzielił bardzo ciekawej wypowiedzi na temat swojej przyszłości.
Przyznaję, sam dość mocno zaciekawiłem się kwestią przejścia Kubicy do Citroena. Najpierw zastanówmy się nad tym, co wskazuje na takie rozwiązanie. Pozwolę sobie na wyliczenie w punktach.
– Niezadowolenie z M-Sportu – to chyba oczywiste, Robert dość często mówił w tym sezonie, że nie jest zadowolony z auta, szczególnie systemu zmiany biegów. Krytyka pod adresem własnego zespołu rzadko bywa prognozą kontynuacji współpracy.
– Udany rok 2013 -To właśnie za kierownicą Citroena Robert Kubica przebojem wdarł się na rajdową scenę, wygrywając rywalizację w kategorii WRC2. Gdyby nie kwestie bardziej pozasportowe, to pewnie Robert już w tym sezonie byłby
– Plotki – O możliwości współpracy Roberta Kubicy z Citroenem w 2015 roku już 2 miesiące temu pisał Colin Clark, który w swoich przewidywaniach zdradził, że Polak może być kierowcą drugiego zespołu Citroena wspólnie z Sebastianem Chardonnet.
Mówił również o tym Marcin Kwiatkowski w wypowiedzi prezentowanej w ubiegłym tygodniu na blogu. Wydaje się zatem, że wyssane z palca te „plotki” nie są.
–Sympatia – Wydaje się, że w Citroenie bardzo lubią Roberta Kubicę. Nie twierdzę, że Roberta nie lubią w M-Sporcie, ale dobre wspomnienia z zeszłego roku plus dobra atmosfera i chyba bardziej profesjonalne podejście mogą mieć dla Kubicy duże znaczenie. Wspomnieć należy również o tym, że szefem Citroen Racing jest Marek Nawarecki, choć do tej kwestii raczej bym się nie przywiązywał.
Problemy?
– Tegoroczne wyniki – To raczej wielki problem nie będzie, gdyż w Citroenie są świadomi talentu Kubicy i wiedzą, że tegoroczne wypadnięcia z tras o niczym wielkim nie świadczą. W środowisku rajdowym potwierdzają to wszyscy – Kubica ma potencjał na zostanie Mistrzem Świata.
– Sponsor – Oczywiście konflikt Totala z Lotosem jest spory i raczej trudny do rozwiązania, ale w przypadku startów w drugim zespole Citroena już raczej do pogodzenia. Z resztą, niektórzy już znaleźli jego rozwiązanie:
![]() |
fot. Twitter.cm easyleftblog |
Dużo będzie tu zależało od tego, na jakie ustępstwa będą w stanie pójść obie strony. Wiemy, że przed tym sezonem na mniejsze ustępstwa był gotowy Lotos. Widać jednak, że polskiemu koncernowi zależy na Kubicy, a co za tym idzie, może chcieć mocniej wesprzeć jego rozwój.
Największy problem?
Największy problem dotyczący wszystkich powyższych rozważań jest jeden – To Robert decyduje. To on wybierze najlepszą dla siebie drogę i myślę, że przedstawione wyżej argumenty znaczą dla niego niewiele. Tylko Kubica wie, co zrobi, a my się tego prędzej czy później dowiemy.
WTCC?
Myślę, że ta wizja rozpala wiele głów. Również moją. Razem z plotkami o przejściu Kubicy do Citroena pojawiły się również te mówiące, że Polak może wystartować w wybranych rundach WTCC za kierownicą auta Citroena, które w tym sezonie jest prawie niepokonane. To szalenie ciekawa kwestia, ale odkładając na bok kolizję ze startami WRC i testami, trzeba od razu przypomnieć sobie wypowiedzi Roberta dotyczące takiej opcji z zeszłego roku. Polak mówił, że nie byłby zainteresowany pojedynczymi startami. Oczywiście, tylko krowa nie zmienia poglądów i być może wydarzenia tegoroczne skłonią Roberta do powrotu na tor, ale to on podejmie decyzję i jazda w Citroenie – czy to w pierwszym czy drugim zespole – nie musi oznaczać również powrotu na tor.
Aktualizacja – Sordo o Kubicy
Dani Sordo o wypadnięciu Roberta Kubicy w Rajdzie Francji: „To co się stało było przykre, Robert zasłużył na to czwarte miejsce i powiedziałem mu to. Robert ma dużo zalet jako kierowca, ale nie potrafi dostosować tempa. Zawsze jedzie na limicie i jest bliski wypadnięcia. Widziałem we Francji jego miejsca hamowania i byłem bardzo zaskoczony. Jest jednak znacznie bardziej profesjonalny niż Kimi Raikkonen, zapewne po nocach ogląda onboardy. Ale jest do tego przyzwyczajony gdyż czasem w symulatorze Mercedesa pracował od 21 do ósmej rano bez przerwy” – powiedział Hiszpan.
Aktualizacja czwartek
M-Sport planuje dużą rozbudowę swojej siedziby, obejmującą m.in. powstanie toru testowego. Więcej o tym przeczytacie tutaj.
Aktualizacja czwartek godz. 21:20
Nie będzie kontrowersyjnych zmian w WRC, m.in. systemu knockout – więcej o tym przeczytacie tutaj.
Aktualizacja czwartek godz. 23:33
Autko na Hiszpanię gotowe!
![]() |
fot. twitter.com |
Więcej o całej F1 na onestopstrategy.com