Tym razem zacznę od tego: Keep Calm and Support Kubica. Rajd Hiszpanii był swego rodzaju podsumowaniem całego sezonu – Było świetne tempo w piątek, niedomagania auta w sobotę, błąd w sobotę i przeciętne czasy w niedzielę. Wszystko to już znamy i wszystko zostało opisane. Powstaje jedynie pytanie, co dalej? Opcji jest wiele, a przed Robertem Kubicą trudne decyzje.
W komentarzu pod niedzielnym postem jedna osoba napisała, że współczuje mi pisania podsumowania rajdu. Myślę, że nie ma czego współczuć choć rzeczywiście, nie jest to zadanie łatwe. Mógłbym wybrać sobie podsumowanie któregoś z wcześniejszych rajdów, zmienić nazwy i wstawić. Bo znów rajd nie zakończył się pozytywnie, choć pewne pozytywy można znaleźć.
Jeżeli chodzi o sam rajd, to byłem bardzo zaskoczony i zbudowany postawą Roberta Kubicy w piątek. Prezentował bardzo szybkie tempo na szutrze. I tu bez dwóch zdań – widać postęp.
Ogromnym zaskoczeniem może być to, że Robert nie radził sobie tak dobrze na asfalcie. I pomijam kwestię samochodu, bo wiemy, że nie domagał. Zasadniczo jednak Kubica nie miał też wielu okazji do jazdy po asfalcie w Hiszpanii sprawnym autem.
Nie ma chemii
A wydawało się, że była. Gdy czytam wypowiedzi Malcolma Wilsona, to podchodzę do nich z dużym przymrużeniem oka. Po zagranicznych forach hula wypowiedź, w której narzeka on na Roberta, który „nie słucha Wilsona” i robi wszystko po swojemu. Robert w ostatnim czasie przestał narzekać jawnie na ekipę. Wyluzował bo wie, że ich podejścia nie zmieni do końca sezonu, a w przyszłym już jeździł w M-Sporcie nie będzie.
I nie jest tak, że wina leży tylko po jednej stronie. Wszystko się ze sobą łączy. Robert był kosztownym kierowcą (choć pragnę zauważyć, że nigdy nie skasował jakoś mocno auta, zazwyczaj jego odpadnięcia były wynikiem małych wypadnięć), budżet się skończył, M-Sport oszczędza. Biznes.
Wpłynie czy nie wpłynie?
Kolejny występ nie taki, jakiego Kubica oczekiwał, może mieć wpływ na jego decyzję dotyczącą przyszłego sezonu. Podczas Rajdu Hiszpanii Robert powiedział, że rozważa opcję połączenia startów na torze z rajdami. To dość istotna wypowiedź bowiem świadczy o zmianie podejścia Roberta. Jeszcze kilka miesięcy temu chciał jeździć tylko pełne sezony. Czy chce zatem dać sobie rok na decyzję? To już tylko domniemanie, ale zmiana poglądów w tej kwestii wydaje się być ciekawa.
Tor czyli co?
Raczej nie WTCC bowiem Robert po raz kolejny powiedział w Hiszpanii, że ta seria go nie interesuje. Auta GT? DTM? A może single seatery z szerszym kokpitem? Tu możemy tylko domniemywać.
Trudna decyzja
Czasem myślę sobie, że nawet jeżeli Robert nie zdecyduje się na „atakowanie” Formuły 1, to i tak powinien podjąć się operacji prawej ręki w celu poprawienia jej sprawności. I nie w zimę. W poniedziałek 17-go listopada, tuż po zakończeniu sezonu. To się jednak łatwo myśli/mówi. Te słowa nie padły w niedawnym wywiadzie dla BBC, ale kilka miesięcy temu. Robert mówiąc o możliwości operacji powiedział, że niesie ona ze sobą również ryzyko. I nie tylko takie „standardowe”, polegające na ingerencji w organizm, ale również takie, że stan ręki się pogorszy. Tylko zatem Robert może podjąć to ryzyko i jeżeli się na nie nie zdecyduje, to trzeba to uszanować. Tylko on wie, ile przeszedł podczas kolejnych operacji w latach 2011 i 2012.
W gorącej wodzie
Naszym problemem jest to, że bardzo podpaliliśmy się po ubiegłym roku. W 2013 auto dawało Robertowi znacznie większy margines błędu i jego drobne błędy zazwyczaj uchodziły na sucho. W tym roku jest odwrotnie. Myślę, że Robert też miał zdecydowanie większe oczekiwania i też może czuć się zawiedziony. Jeden z moich znajomych na Facebooku napisał w ten weekend – „Sinusoida wyraźnie wskazuje, że w przyszłym roku będzie za*ebiście”. I to chyba dobre motto na przyszłość. Po nocy przychodzi dzień, a na odpowiedź, gdzie po tej nocy się obudzimy – czy na torze czy OS-ie czy pomiędzy nimi, powinna nadejść niebawem.
Podsumowanie filmowe
Aktualizacja
Nieco weselszy element, przed chwilą były trener naszej kadry, a
obecnie szkoleniowiec Lotosu Trefla Gdańsk, Andrea Anastasi, wrzucił na
Instagrama taką fotkę:
Aktualizacja godz. 12:45
Strona powrotroberta.blogspot.com jest na facebooku oraz Twitterze! Dołącz do osób ją lubiących i bądź na bieżąco!
Więcej o całej F1 na MC Formula i onestopstrategy.com