Można powiedzieć, że Robert Kubica zawdzięcza życie honorowym krwiodawcom. Gdyby nie oni, nasz kierowca mógłby nie otrzymać potrzebnej mu tuż po wypadku krwi na czas. Polak doskonale zdaje sobie z tego sprawę i chce podziękować za to użyczając swej twarzy i nazwiska do kampanii. 13 czerwca informowałem już, że Robert z plakatów zachęca do honorowego krwiodawstwa w ramach akcji „Non voltare le spalle…” czyli „Nie odwracaj się plecami…„.
Wtedy również pojawiały się pogłoski, że być może krakowianin pojawi się w Ligurii publicznie, jednak było na to zdecydowanie za wcześnie. Teraz jego przybycie do szpitala Santa Corona, w którym spędził niemal 3 miesiące, wydaje się bardziej pewne. Jak słusznie zauważa dziennik Il Vostro Giornale, może być to pierwsze publiczne wystąpienie polskiego kierowcy od wypadku w lutym.
Gazeta podaje ponadto, że Robert 10 dni temu przeszedł zabieg zdjęcia stabilizatora zewnętrznego, a jego rehabilitacja jest intensywna.
Nie należy spodziewać się, aby serwis podawał taką informację bez żadnego potwierdzenia. Prawdopodobnie wstępne rozmowy między organizatorami akcji a Kubicą lub Morellim już się odbyły i jest wstępne zapewnienie o pojawieniu się Polaka. Może być ono uzależnione od stanu zdrowia krakowianina, którego rehabilitacja ma w styczniu dobiegać końca i jeżeli nie będzie żadnych „poślizgów” to Robert powinien chętnie zjawić się w Pietra Ligure. Nie można być jednak tego pewnym.
Poniżej przedstawiam zdjęcie z poprzedniej akcji, w której uczestniczył Kubica:
Za pomoc w tworzeniu wpisu dziękuję czytelniczce Joanna.
Najnowszy numer miesięcznika F1 Racing już w sprzedaży!
Więcej informacji o całej Formule 1 znajdziesz na www.f1ultra.pl
Strona powrotroberta.blogspot.com jest na facebooku! Dołącz do osób go lubiących!