KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 100 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

jpeg-optimizer_logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Maciej Wiśniak, RkamilC, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Piotr Bijakowski, Lukas Hewner, Grzejnik, Stalowy Jaro, Mateusz Pabiańczyk, Marcin Starczewski, Pawel Licznerski, Tomasz Jakubiec, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Maciej Stankiewicz, Maciek Kowalczyk, Grzegorz Pliś, Szczepan Jędrusik, szymon034, Marcin Rentflejsz, Kamil G, Izabela Ch, Maks Szmytkowski, Mateusz Wanat, Marcin Parzych, Tomasz Ignaczak, Grzegorz Wojtaszewski, Michał Delmanowicz, Wojciech Zalewski, Paweł Kozłowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
Archetype, Esox33, Szymon034, Gnusma, Xandi, Bartek, Dymek, Wojtek, Mateusz G.

Harmonogram

Senna i Grosjean w Lotus Renault GP w 2012 roku… ehe

Spekulacji w sprawie składu kierowców Lotus Renault GP ciąg dalszy. Obecnie światowe i polskie media obiega informacja, że w 2012 roku w ekipie z Enstone może nie pojechać ani Robert Kubica ani Witalij Pietrow. Trudno uwierzyć w takie rozwiązanie, a jeżeli by ono stało się faktem, to można by wieszczyć rychły koniec zespołu.

Sytuacja Lotus Renault GP jest nie do pozazdroszczenia, mimo że teoretycznie mogą oni wybierać w przyszłym sezonie między czterema kierowcami, z których wszyscy wnoszą odpowiednie korzyści majątkowe (zaraz wyjaśnię…), a jeden dodatkowo ogromne wartości sportowe. O wartościach finansowych związanych ze startami Romaina Grosjeana, Witalija Pietrowa i Bruno Senny nie trzeba przypominać. Za każdym z nich stoi ogromne zainteresowanie rodzimych krajów i potężni sponsorzy. Nieco niższe korzyści przyjdą dadzą zespołowi starty Roberta Kubicy, gdyż widownia F1 w Polsce wzrośnie maksymalnie o 2 miliony, a i sponsorów będzie mniej. Mimo to wrzawa związana z powrotem Kubicy za kierownicę będzie duża i na pewno będzie dużym marketingowym „kopniakiem na rozpęd” dla zespołu.

Ja skupię się dziś na dwójce zawodników, którzy – według mnie – nie wystartują w przyszłym roku w Lotus Renault GP i uzasadnię dlaczego tak uważam. Wiadomo, że Lotus Renault GP potrzebuje jednego kierowcy płacącego gdyż w zespole jest krucho z kasą. Najsilniejszym marketingowo wydaje się Pietrow, za którym idą pieniądze i zainteresowanie z Rosji – ma on już podpisany kontrakt z zespołem. Nie odstaje jednak mocno od niego Romain Grosjean. Francuzi są mocno spragnieni swojego kierowcy w F1. Niebawem do kalendarza powróci Grand Prix Francji i na pewno mieszkańcy tego kraju chcieliby w swojej rundzie mieć swojego kierowcę w swoim zespole. Ale czy Lotus Renault GP jest tak naprawdę francuskie? Coraz mniej, szczególnie, że miano „fabrycznego” zespołu Renault zaczyna przypisywać sobie Red Bull. Zatrudnienie Francuza na pewno zacieśniłoby współpracę z nadsekwańską fabryką.

Ale co z aspektem sportowym? Czy Grosjean sprosta wymaganiom zespołu co do wyników? Wiele osób spogląda tylko na jego ostatni sezon, w którym zdobył mistrzostwo serii GP2. Poprzednie sezony też wyglądają ładnie dla Francuza – 6 tytułów mistrzowskich w 5 różnych seriach. Dla mnie jednak najważniejszy jest sezon 2009, kiedy Romain miał okazję jeździć – co prawda słabym, ale zawsze – bolidem Renault F1. Co z tych jazd wyszło… w 7 wyścigach najwyższe miejsce to 13. (wyścig ukończyło 14 kierowców). Te wyniki nie zachęcają. Oczywiście można powiedzieć, że teraz Grosjean dojrzał, nabrał pewności siebie. Może tak, ale wybitnych kierowców charakteryzuje to, że nie muszą się długo wdrażać i od razu jadą na najwyższym poziomie. Według mnie wysoka pozycja przetargowa Grosjeana wynika tylko z aspektów pozasportowych. Jako kierowca nie jest w stanie osiągnąć wiele w F1.

Drugim z kandydatów do jazdy w 2012 roku zamiast Kubicy i Pietrowa jest Bruno Senna, który dokończy sezon 2011 w samochodzie Lotus Renault GP. O poziomie sportowym Senny było już pisane wiele. Ja nadal jestem zwolennikiem teorii, że nie jest to wybitny kierowca i wiele po nim nie można się spodziewać. Ostatnio jednak pojawiły się głosy o ogromnej sile finansowej jaka podąża za Brazylijczykiem. On sam co prawda za starty płaci mało, ale do Enstone przyciągnął już kilku sponsorów. Według mnie nijak się oni jednak mają do sponsorów i pieniędzy jakie idą ja Grosjeanem i Pietrowem. Senna zatem w starciu z Francuzem czy Rosjaninem nie ma żadnych szans na angaż.

Wniosek jaki mogę wysnuć z moich rozważań jest taki, że nie spodziewałbym się zobaczyć w przyszłym roku w czarno-złotym kombinezonie Bruno Senny. Co do pozostałej trójki… no cóż, wiele tutaj będzie zależało od pierwszych testów Roberta Kubicy w bolidzie wyścigowym. Jeżeli będzie widać, że Polak nie stracił nic, lub stracił niewiele ze swojej formy sprzed wypadku, to jego powrót do Renault jest niemal pewny. Tutaj nie ma co snuć dalszych spekulacji, trzeba poczekać na konkretne rezultaty na torze. Co do drugiego miejsca w angielsko-francuskiej ekipie to gdyby Pietrow nie miał podpisanego kontraktu, moim faworytem byłby Grosjean. W obecnej sytuacji jednak nie wydaje mi się, abyśmy nie zobaczyli Rosjanina w przyszłym roku.

Odpowiedź na wszystkie pytania przyniesie czas. My – tak jak od 7 miesięcy – musimy być cierpliwi, szczególnie że zanosi się na kolejny długi okres bez informacji o stanie zdrowia Roberta Kubicy.

Nowy numer F1 Racing już w kioskach! Zapraszam do lektury!

Więcej informacji o całej Formule 1 znajdziesz na www.f1ultra.pl

Reklama
————————————————————————————————————
Strona powrotroberta.blogspot.com jest już na facebooku! Dołącz do osób go lubiących!

www.techpro.pl – maszyny i narzędzia budowlane – sprzedaż i wynajem, niskie ceny, fachowa obsługa! 

Podziel się wpisem:

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Australii

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 6 grudnia
godz. 10:30 – 1. Trening
godz. 14:00 – 2. Trening

Sobota, 7 grudnia
godz. 11:30 – 3. trening
godz. 15:00 – Kwalifikacje

Niedziela, 8 grudnia
godz. 14:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

8h Kataru

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi