Kubica w ciągu 10 najbliższych dni opuści szpital Santa Corona w Pietra Ligure (prawdopodobnie stanie się to w niedzielę, 1 maja). Robert pojedzie do Monako do swojego domu, gdzie będzie odpoczywał przez kilka – kilkanaście dni. Następnie Polak uda się do kliniki doktora Ceccarelliego, gdzie będzie kontynuował rehabilitację ręki i nogi.
Kubicy zostanie przydzielonych kilku lekarzy, którzy będą opiekowali się poszczególnymi częściami jego ciała, które ucierpiały w wypadku z 6 lutego. Będzie również utrzymywany stały kontakt z lekarzami, którzy opiekowali się nim w szpitalu Santa Corona. Specjaliści będą towarzyszyli Polakowi każdego dnia.
Dla Roberta przewidziany jest program obejmujący 8 godzin ćwiczeń każdego dnia przy wykorzystaniu specjalistycznych urządzeń, m.in. bieżni, która pozwoli na stopniowe obciążanie prawej nogi. Polak będzie także wykonywał specjalny program treningowy, który pozwoli mu szybko po odzyskaniu pełnej sprawności ręki przygotować się do jazdy bolidem.
Ceccarelli wypowiedział się również co do stanu Roberta Kubicy i wizji jego powrotu do kokpitu samochodu wyścigowego. Według Włocha dopiero w lecie, po 6 miesiącach od wypadku, będzie wiadomo czy i kiedy Kubica będzie w stanie jeździć. Nerwy w ręce Roberta reagują, ale nie we wszystkich miejscach tak samo. Ich odbudowa to bardzo powolny proces. Sama dłoń jest całkowicie poskładana i powinna odzyskać pełną lub niemal pełną sprawność. Łokieć również jest na swoim miejscu, ale tu trzeba poczekać na przewidywania co do jego sprawności. Jak powiedział Włoch, ze sprawnością prawej nogi nie powinno być większych problemów. Nadal nie da się przewidzieć stopnia wyleczenia ręki.
Więcej informacji o całej Formule 1 znajdziesz na www.f1ultra.pl